Żabka z papierowej wikliny powstała dla poprawy humoru Izy. Uśmiecha się bardzo szeroko i mam nadzieję, że zaraźliwie. Mitsu stwierdziła, że przesadziłam z botoksem, ale chciałam uzyskać tutaj maksymalny efekt rozweselający. Różnica w odcieniu ślepków wynika natomiast z faktu uruchomiania procesu twórczego wyłącznie późną nocą, gdzie sztuczne światło zaciera wszelkie niuanse kolorystyczne i ta sama rurka, pomalowana taką samą farbą, zmienia się w kameleona.
suuuper radosna zabawna żabcia
OdpowiedzUsuńWykonała swoją misję rozweselającą ;)
Usuń