...Ano tak sobie oglądam tą pokazową pracę przy tym koszyczku i jako kobietę podziwiam , tym bardziej , że jest to zajęcie pozalekcyjne - prócz pracy zawodowej . Ciekawe ale i bardzo płynne połączenie pracy w ekologii i artystyczna dusza wikliniarska - plecionkarska .Tak myślę , że do całokształtu ciepła i radości wewnętrznej potrzebny byłby jeszcze zwierzaczek - kot lub pies . Przepraszam za dorabianie scenariusza , ale jestem gadułą . Milo mi ,że mogę napisać tym bardziej , że działamy w tym samym kierunku . Sam zajmuję się od dziecka wikliniarstwem - plecionkarstwem , to moja pasja , hobby i fioł ...i gdyby pannę '' Moni '' cokolwiek ciekawiło odnośnie tego kierunku to jestem do dyspozycji . A tak na marginesie to prowadzę PRACOWNIE RĘKODZIEŁA ARTYSTYCZNEGO i powsiadam wiadomości ''od uprawy wikliny do produkcji , czyli fazy końcowej wyjałowienia sztuki .Wiem , że samoocena jest nie wskazana , ale jeżeli mogę w jakikolwiek sposób pomóc , podpowiedzieć to bardzo proszę . No dobrze , nie mogę się oprzeć jeszcze jednej kwestii - opowiem pannie Moni albo '' faktyczny dowcip '' albo '' dowcipny fakt '' Wikliniarstwo - plecionkarstwo jest niepodważalnie najstarszym ( nie zawodem ) zajęciem na Świecie - - - Ano było tak ... W momencie gdy Adam i Ewa zamieszkiwali w raju , oczywiste było , że byli całkowicie nadzy , po zjedzeniu tego feralnego ''jabłka '' przez Adama nagle poczuli na wzajem wstyd przed sobą ,,,,,,,,, i nagle Ewa zerwała garść liści i wykonała pierwszą plecionkę na świecie - oczywiście zakryła tą plecionką miejsca intymne . Amen
p.s w razie potrzeby podaję adres mailowy jan.k.hetman-art.wikli @wp.pl za wszystkie niedogodności przepraszam - pozdrawiam i w razie nie usłyszenia życzę wesołych i twórczych Świąt Bożego Narodzenia ...
Dziękuję za miłe słowa. Zwierzaczek oczywiście jest - kociak imieniem Napoleon. Wzajemnie życzę fantastycznych Świąt, a jeśli nadarzy się okazja, chętnie zajrzę do Pracowni ;)
Dziękuje za odpowiedź -bo nie przeciętnie milo jest porozmawiać z pokrewną duszą o podobnych zainteresowaniach , ale nie o tym chciałem na dzień dzisiejszy . Przeczytałem tą drobinę twej poezji i muszę stwierdzić , że jako dla mnie to w pięknym stylu połączyłaś, ujęłaś - współczesność , naturę , namiastkę techniki i przeszłe czasy ... Jesteś współczesną kolorową i odważną kobietą Sam czynnie zajmuję się poezją i to od dziecka . O ile nie poczujesz się rozgniewana to właśnie za chwilę przedstawię ci taką humorestkę , którą napisałem dawno temu jadąc na zajęcia z dziećmi do pewnej szkoły ...
WIKLINIARZ ,,,
...Mały zydel na trzech nogach , stół uchylny w kształt podkowy , nóż , sekator , szpilor , szwajca , i wikliniarz już gotowy .
...Snopek witki sto czterdzieśći , dno i stawy warkoczowe , jeszcze wyplot na dwie szychty , i już dzieło jest gotowe .
...Kabłąk wcisnąć - opleść w koło , wyciąć resztki i do kwasu , koszyk właśnie tak powstaje , by na grzyby iść do lasu ...
Jan Kanty Hetman
serdecznie pozdrawiam ps. gdzie mogę znaleźć dorobek twej poezji ?
Witam pannę liliową ...
OdpowiedzUsuń...Ano tak sobie oglądam tą pokazową pracę przy tym koszyczku i jako kobietę podziwiam , tym bardziej , że jest to zajęcie pozalekcyjne - prócz pracy zawodowej . Ciekawe ale i bardzo płynne połączenie pracy w ekologii i artystyczna dusza wikliniarska - plecionkarska .Tak myślę , że do całokształtu ciepła i radości wewnętrznej potrzebny byłby jeszcze zwierzaczek - kot lub pies . Przepraszam za dorabianie scenariusza , ale jestem gadułą . Milo mi ,że mogę napisać tym bardziej , że działamy w tym samym kierunku . Sam zajmuję się od dziecka wikliniarstwem - plecionkarstwem , to moja pasja , hobby i fioł ...i gdyby pannę '' Moni '' cokolwiek ciekawiło odnośnie tego kierunku to jestem do dyspozycji . A tak na marginesie to prowadzę PRACOWNIE RĘKODZIEŁA ARTYSTYCZNEGO i powsiadam wiadomości ''od uprawy wikliny do produkcji , czyli fazy końcowej wyjałowienia sztuki .Wiem , że samoocena jest nie wskazana , ale jeżeli mogę w jakikolwiek sposób pomóc , podpowiedzieć to bardzo proszę .
No dobrze , nie mogę się oprzeć jeszcze jednej kwestii - opowiem pannie Moni albo '' faktyczny dowcip ''
albo '' dowcipny fakt ''
Wikliniarstwo - plecionkarstwo jest niepodważalnie najstarszym ( nie zawodem ) zajęciem na Świecie - - - Ano było tak ...
W momencie gdy Adam i Ewa zamieszkiwali w raju , oczywiste było , że byli całkowicie nadzy , po zjedzeniu tego feralnego ''jabłka '' przez Adama nagle poczuli na wzajem wstyd przed sobą ,,,,,,,,, i nagle Ewa zerwała garść liści i wykonała pierwszą plecionkę na świecie - oczywiście zakryła tą plecionką miejsca intymne . Amen
p.s w razie potrzeby podaję adres mailowy jan.k.hetman-art.wikli @wp.pl
za wszystkie niedogodności przepraszam - pozdrawiam i w razie nie usłyszenia życzę wesołych i twórczych Świąt Bożego Narodzenia ...
z poszanowaniem ...Jan Kanty Hetman
Dziękuję za miłe słowa. Zwierzaczek oczywiście jest - kociak imieniem Napoleon. Wzajemnie życzę fantastycznych Świąt, a jeśli nadarzy się okazja, chętnie zajrzę do Pracowni ;)
UsuńWITAM ,,,
OdpowiedzUsuńDziękuje za odpowiedź -bo nie przeciętnie milo jest porozmawiać z pokrewną duszą o podobnych zainteresowaniach , ale nie o tym chciałem na dzień dzisiejszy .
Przeczytałem tą drobinę twej poezji i muszę stwierdzić , że jako dla mnie to w pięknym stylu połączyłaś, ujęłaś - współczesność , naturę , namiastkę techniki i przeszłe czasy ... Jesteś współczesną kolorową i odważną kobietą Sam czynnie zajmuję się poezją i to od dziecka . O ile nie poczujesz się rozgniewana to właśnie za chwilę przedstawię ci taką humorestkę , którą napisałem dawno temu jadąc na zajęcia z dziećmi do pewnej szkoły ...
WIKLINIARZ ,,,
...Mały zydel na trzech nogach ,
stół uchylny w kształt podkowy ,
nóż , sekator , szpilor , szwajca ,
i wikliniarz już gotowy .
...Snopek witki sto czterdzieśći ,
dno i stawy warkoczowe ,
jeszcze wyplot na dwie szychty ,
i już dzieło jest gotowe .
...Kabłąk wcisnąć - opleść w koło ,
wyciąć resztki i do kwasu ,
koszyk właśnie tak powstaje ,
by na grzyby iść do lasu ...
Jan Kanty Hetman
serdecznie pozdrawiam
ps. gdzie mogę znaleźć dorobek twej poezji ?