Rzadko bawię się bibułą. Wydała mi się najlepszym materiałem do wykonania płatków, listków i pręcików w żonkilach. Środki kwiatków wycięłam z wytłaczanki po jajkach, a łodyżkę usztywniłam patyczkiem do szaszłyków. Uzupełnieniem tej wiosennej kompozycji jest dzbanuszek wypleciony z papierowej wikliny.
Muszę się przyznać, że moją pracę skopiowałam z oryginału. Przypadkowo się złożyło, że Pan Wu podarował mi piękny bukiet prawdziwych żonkili i nieświadomie ukierunkował w ten sposób moją interpretację kwiatowego wyzwania Agatki. Dekorację zgłaszam do kwietniowej edycji zabawy.
super zonkilki, jak żywe :)
OdpowiedzUsuńNie udało mi się skopiować zapachu ;)
UsuńPiękne wykorzystanie tego co pod ręką takie kwiaty długo postoją cieszę się,że dołączyłaś do kwiatowych kobietek-pozdrawiam wiosennie
OdpowiedzUsuńDziękuję i równie wiosennie pozdrawiam ;)
UsuńPiękne żonkilki i świetny wazonik do kompletu:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńWidziałabym z tego piękny duży bukiet :-)
OdpowiedzUsuńPlan ambitny zakładał więcej kwiecia, ale czas nie chciał się z nami bawić ;)
UsuńŚwietny bukiecik i jak długo postoi!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Dziękuję ;)
UsuńFajna ozdoba!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję ;)
UsuńSuper kwiatuszki Ci wyszły pozdrawia :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńŚliczne! Prawie jak żywe:)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńPiękna dekoracja - od razu zrobiło się wiosennie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńFakt, brakuje pewnie tylko zapachu bo wyglądem nie odbiegają od inspiracji!
OdpowiedzUsuńZapachu jeszcze nie umiem stworzyć ;)
UsuńŚlicznie wyszły te kwiatuszki:) Dzbanuszek też oczywiście:) Super wiosenna dekoracja
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
Usuń