Z Romaszem Indykiem
Uwielbiam ludzi z pasją. Romek, poproszony o złotą myśl, którą mogłabym rozesłać światłowodem po świecie, zaapelował, żeby robić to, co się lubi, realizować się we własnych zainteresowaniach, rozwijać swoje zamiłowania, podsycać żar. Sam siebie określa jako jednoosobową manufakturę. Niekłamaną przyjemność sprawia obserwowanie Romka podczas pracy. W jego oczach widać, jak tańczą iskierki radości, kiedy kolejny projekt nabiera kształtów. Balansuje pomiędzy intrygującym designem, a praktycznością oraz wygodą tworzonych przedmiotów. Do wyrobu swoich autorskich mebli używa rozmaitych, często przypadkowo znalezionych materiałów, jak choćby zwykłe gałęzie. Taboret, widoczny na poniższych fotografiach, wbrew pozorom nie trafi do fakira - po zakończeniu montażu, siedzisko zostanie zeszlifowane i wygładzone.
Romasz Indyk w trakcie pracy
Romkowe meble idealnie wkomponowały się w układ ogrodu. Ich naturalność i kolorystyka ukazują, że przyroda pozostaje niekończącym się źródłem inspiracji. Pogoda dopisała, co w przypadku imprez plenerowych okazuje się połową sukcesu. Na drugą połowę zapracował sam Romek. Mam nadzieję, że zauważyli to również organizatorzy i podobne wydarzenia na stałe wejdą do kalendarium pomysłów na wykorzystanie tego miejsca.
Super inicjatywa;) I to na Karmelickiej;)
OdpowiedzUsuńTen ogród odkryłam zupełnie przez przypadek, a raczej moje wścibstwo przezokienne, fajnie, że zaczyna się w nim coś fajnego dziać ;)
Usuńświetne:)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się i ogród i Romkowe działanie ;)
Usuńbardzo lubię ludzi z pasją:))
OdpowiedzUsuńJa ich po prostu uwielbiam ;)
Usuńotaczasz się niezwykłymi ludźmi. musisz być niesamowita
OdpowiedzUsuńRaczej prześladuję tych niezwykłych ;)
Usuńso creative >.<
OdpowiedzUsuńInvite you to enter my giveaway
Lotus Blossom Design Giveaway Win $50 gift card
Hope you will join :) Thank you!
New post:
Review: Citra Hazeline Spotless White Glow UV
Black and White - Kpop Girl's Day Expection
visit my blog ^^
www.luchluchcraft.blogspot.com
www.tokoluchluchcraft.blogspot.com
Thank you ;)
UsuńBardzo ciekawa inicjatywa:) Śliczne są te rameczki-wieszaczki na samym końcu:)
OdpowiedzUsuńŻałuję, że w moim zalataniu zabrakło czasu na wspólne z Romkiem tworzenie ;)
Usuń