Mój torebkowy pomysł podrzucam do szkoły magii i czarodziejstwa makramowego u Joasi. Wykorzystałam siateczkę jako bazę, a uszy wyplotłam węzłem płaskim. Supełki wykończeniowe pozwalają dodatkowo dopiąć torebkę poprzez zahaczenie ich w dziurkach siateczki.
świetna torebka :)
OdpowiedzUsuńSiateczka w każdej pracy makramowej jest śliczna ;)
Usuńbardzo fajny pomysł :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńSuper pomysł, praktycznie i elegancko, jak kupię sobie nowy rower, bo stary mi ukradli :(, to odgapię. Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńWspółczuję, długo płakałam, kiedy ukradli mi mój ulubiony, w dodatku był prezentem...
UsuńPodziwiam za sztukę zwaną makramą, bo sama jej nie zgłębiłam, a prezentuje się świetnie! No i ta funkcjonalność! Brawa za pomysł i wykonanie :)
OdpowiedzUsuńWbrew pozorom ten splot nie jest trudny ;)
UsuńMakramowa siateczka jest bardzo ładna podoba mi się taki efekt. No i masz praktyczną,ale i ozdobną torebkę na telefon
OdpowiedzUsuńNa zdjęciach słabo widać, ale jest bardzo fioletowa ;)
UsuńPomysłowa i świetna siateczka.
OdpowiedzUsuńDziękuje ;)
UsuńJesteś niesamowita !! I dla takich własnie pomysłów ja postanowiłam nauczyć się makramy. Jestem kompletnie niebiżuteryjna więc takie pomysły bardzo mi się podobają. Super rozwiązanie !!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zastosowań można znaleźć miliony ;) W wolnej chwili zrobię makramowy hamak ;)
Usuńświetny pomysł, żeby torebka na telefon była przezroczysta, to rzeczywiscie ułatwia życie na rowerowym wypadzie:) Zastosowanie makramy genialne, co tu sie rozpisywać - gratuluję:)
OdpowiedzUsuńPS. cały czas mi w głowie siedzi pytanie jak ją przymocowujesz do kierownika, chyba musi sobie "dyndać"?
Pozdrawiam serdecznie:)
No właśnie dyndać nie powinna, tylko ściśle przylegać do kierownicy ;) Mocuję ją tak, jakbym zaczynała robić splot - przekładam uszy pod rurkę i przeciągam przez pętelkę część torebkową - z góry wygląda to tak, jak na ostatnim zdjęciu, tylko uszy mocniej ściskają ;)
Usuń