W dziejach Krakowa przedlokacyjnego wyodrębnić można trzy okresy: plemienny od VIII stulecia, czeski w wieku X oraz piastowski, w którym uformowała się gmina miejska. Umowną cezurą, od której przestrzeń Krakowa zaczęła wypełniać się nowym wymiarem sakralności, było przyjęcie chrześcijaństwa. Miasto łapczywie wchłaniało nową wiarę, szybko osiągając pozycję lidera pod względem ilości świątyń. Powołanie biskupstwa w Krakowie miało ogromny wpływ na rozwój budownictwa sakralnego. Do końca XI wieku na wzgórzu wawelskim, oprócz katedry św. Wacława, powstało 7 obiektów: kościół św. Michała, rotunda NMP (rotunda A), rotunda B, kościół św. Gereona oraz trzy inne kościoły pod niejasnymi wezwaniami. Ponadto, u stóp Wawelu istniał kościół św. Wojciecha, a po drugiej stronie Wisły - rotunda św. Benedykta na Krzemionkach. Pierwszą świątynią wzniesioną na Okole był kościół św. Andrzeja. Inwestycja podniosła jakość przestrzeni podgrodzia, wyposażając je w element ustanawiający i określający relacje wobec porządku nadprzyrodzonego.
Nietrwałość najstarszych drewnianych konstrukcji wyklucza dokonanie precyzyjnej inwentaryzacji. Pożary i powodzie zatarły ślady po wielu miejscach świętych. Na przełomie X i XI wieku wygląd Krakowa zaczął podlegać stopniowej metamorfozie. Sylwety wiejskich osad zyskiwały coraz silniejsze akcenty w postaci brył budowli kościelnych, większych od zwykłych chat i wyróżniających się bielą kamienia, z których były wznoszone. Największą czcią otaczano Wawel. Powstanie grodu i warownego podgrodzia datuje się na IX w. W wyniku badań archeologicznych rozpoznano relikty świątyń przynależnych do różnych epok. Odkryto fundamenty, fragmenty ścian i podziemne krypty obiektów przedromańskich. Na poziomie piwnic zachodniego skrzydła zamku zachowała się krypta św. Gereona. Z romańskiej budowli przetrwała krypta św. Leonarda, dolna część wieży Srebrnych Dzwonów oraz podstawa wieży Zegarowej. Gotycką katedrę w kolejnych stuleciach podwyższano i rozbudowywano o kolejne kaplice. W latach 1895-1910 przeszła gruntowną restaurację.
W ślad za intensywną zabudową Wawelu podążał rozwój przyległych połaci Krakowa. Niemal każde ćwierćwiecze przynosiło fundację kilku nowych kościołów. Powszechne było też zjawisko powstawania cmentarzy przykościelnych. Przed nadaniem miastu autonomii przez akt lokacji w 1257 r., krakowski bilans świątyń poza wawelskim wzgórzem wynosił ok. 20 obiektów. Kościoły te wyznaczają strefy dawnego zagęszczenia zabudowy, orientują w etapach osadnictwa i pomagają w odtworzeniu sieci drożnej dawnego Krakowa.
Kościół rzymskokatolicki na trwałe splótł swoje losy z Krakowem. Niewątpliwie religię katolicką można potraktować jako głównego spadkobiercę dorobku chrześcijańskiego w Polsce. Wielka schizma wschodnia nie przewartościowała struktury krakowskiego sacrum. Dopiero na fali reformacji pojawiły się spękania na murach tradycji. Protestanci natrafili jednak na silny opór ze strony biskupstwa krakowskiego i środowisk akademickich. Zabrakło także najważniejszego czynnika, który był podstawą zwycięstwa reformacji w innych miastach, a mianowicie poparcia udzielonego przez liczne masy ludzi, zaangażowanych nie ze względu na treści ideowe nowej wiary, ale z uwagi na określone interesy ekonomiczne lub społeczne.
Wiele poszlak wskazuje na wschodnie konotacje chrześcijaństwa w Krakowie na długo przed symboliczną datą rozłamu Kościoła w 1054 r. Niewiele więzi społecznych łączy silniej niż wspólnie wyznawana religia. Pojawiające się różnice, czy to dotyczące obrządku czy kalendarza, zwyczajów, liturgii czy niezbędnego posłuszeństwa, sprawiają, że owo potężne dotąd poczucie wspólnoty staje się źródłem głębokich podziałów. Średniowieczne milenium było świadkiem zarówno ostrych sporów, jak i szlachetnych prób uzdrowienia stosunków. Za czasów Bolesława Chrobrego Polska posiadała dwie metropolie, jedną w Gnieźnie, a drugą w Krakowie, co na tle ówczesnych zwyczajów było zjawiskiem osobliwym. Arcybiskupstwo powinno pokryć terytorium całego państwa, stąd przesłanki do stwierdzenia, że istniały dwa obrządki chrześcijańskie. Przypuszczalnie w Krakowie założono metropolię obrządku cyrylo-metodiańskiego. Wskazują na to charakterystyczne dedykacje, widoczne w najstarszych kościołach na Wawelu: Zbawiciela, Bogurodzicy, św. Michała, św. Jerzego i św. Marii Egipcjanki. Ponadto, najstarszy „Kalendarz Kapitulny Krakowski” zawiera wykaz imion świętych czczonych w Konstantynopolu, ale nie w Rzymie. Chrystianizacja tutejszych plemion mogła znacząco poprzedzić przyjęcie chrztu przez Polskę, a obrządek słowiański został wchłonięty przez łaciński dopiero w latach późniejszych.
Powiązania rodzinne odegrały istotną rolę w określeniu pozycji Kościoła prawosławnego w strukturze monarchii piastowskiej i jagiellońskiej. Liczne małżeństwach, zapoczątkowane ok. 1012 r. wydaniem córki Bolesława Chrobrego za Świętopełka turowskiego, stały się powszechnym zjawiskiem w relacjach polsko-ruskich. Takie mariaże niejednokrotnie przekładały się na wzrost tolerancji, a nawet na wydawanie przywilejów dla mniejszości religijnych. Poczynając od XIV w. w Krakowie, pełniącym funkcję ważnego ośrodka na handlowym szlaku wschód-zachód, a także kulturalnego i naukowego centrum wschodniej Europy, zaznaczyła się obecność prawosławnych. Pod koniec XV w., z inicjatywy magnaterii prawosławnej przebywającej na dworze krakowskim, otwarto tutaj drukarnię cyrylicką Szwajpolta Fiola w celu zabezpieczenia wyznawców w księgi liturgiczne. Pierwsza prawosławna placówka duszpasterska powstała w Krakowie dopiero w 1918 roku jako cerkiew garnizonowa Wojska Polskiego. Początkowo umieszczono ją w dawnej ujeżdżalni koni przy ulicy Lubicz, a następnie przeniesiono do Wielkiej Sali koszar przy placu Na Groblach, skąd została eksmitowana w czasie II wojny światowej. W 1940 r. parafia prawosławna pozyskała budynek byłej synagogi Ahawat Raim przy ul. Szpitalnej i wkrótce odbyła się konsekracja świątyni pw. Zaśnięcia Matki Bożej.
Kościół greckokatolicki ukształtował się pod koniec XVI w. w wyniku unii kościelnej większości hierarchii prawosławnej z Kościołem rzymskokatolickim, zawartej w Brześciu nad Bugiem. Grekokatolicka tułaczka w Krakowie wiodła od kościoła św. Krzyża, przez wawelską kaplicę Świętokrzyską, cerkiew Matki Boskiej od Żłóbka przy ul. św. Jana, kaplicę Matki Boskiej Bolesnej w kościele oo. Franciszkanów, aż do cerkwi Podwyższenia Świętego Krzyża. W 1785 roku założono w Krakowie unicki monaster bazylianów, jednak po kilkunastu latach, wobec braku płynności finansowej, utracono wszystkie zabudowania. W 1808 r. parafia otrzymała budynek położony przy Bramie Wiślnej. Historia istniejącej tam cerkwi liczy blisko 200 lat z bolesną ćwierćwieczną wyrwą, kiedy komunistyczne władze dokonały brutalnych aresztowań likwidując parafię. Nabożeństwa wspólnoty odbywały się w kaplicy św. Doroty w kościele św. Katarzyny. Budynek zwrócono dopiero w 1998 r.
Ormianie pojawili się w Polsce po przyłączeniu Rusi Halicko-Włodzimierskiej przez Kazimierza Wielkiego. W XVII w., w wyniku zawarcia unii, skrystalizował się Kościół ormiańskokatolicki, zachowujący bogatą tradycję i odmienną liturgię. W Krakowie Ormianie zaczęli się osiedlać przede wszystkim po II wojnie światowej. Nigdy nie mieli tutaj własnej świątyni. Początkowo odprawiali nabożeństwa w kościele św. Idziego. Obecnie spotykają się w kościołach pw. Miłosierdzia Bożego oraz św. Mikołaja, przy którym upamiętniono ofiary XX wiecznych ludobójstw chaczkarem odsłoniętym w 2004 r.
Sporo zamieszania w życiu krakowskiej społeczności wprowadziły ruchy reformackie, a w konsekwencji także kontrreformacja. Pierwsze oskarżenia o rozpowszechnianie błędów luterskich pojawiły się w 1521 r. Za sprowadzanie nieprawomyślnych książek grożono karą śmierci. Wprowadzono nadzór specjalnej komisji nad drukarniami i księgarniami, a wykryte publikacje „heretyckie” palono. Władze uniwersyteckie, stojąc na straży swojej średniowiecznej tradycji, również zajęły zdecydowanie negatywne stanowisko wobec reformacyjnych prądów. Krakowskie studium generale pod wieloma względami wykazywało konserwatywność, co przejawiało się także w profilu wyznaniowym i stosunku do niekatolików. Akademia, traktowana jako instytucja prawa kanonicznego, wymagała aprobaty papieża, warunkującej uzyskanie statusu uczelni uniwersalnej dla świata chrześcijańskiego oraz prawa nadawania licentia ubique docendi, a więc przywileju do nauczania w każdym miejscu.
Początkowo protestanci spotykali się w prywatnych domach swoich krakowskich sympatyków. Późniejsze nabożeństwa były już jawne, założono pierwszy zbór oraz zorganizowano cmentarz. W zakupionej kamienicy przy ul. św. Jana, nazywanej pogardliwie Brogiem czyli stodołą, parter przeznaczono dla kalwinów, natomiast piętro dla luteran. Zbory, także ten przy ul. Szpitalnej należący do Braci Polskich, wielokrotnie stawały się obiektem agresji wrogo nastawionego tłumu katolików. Po mszy św. w kościele Mariackim z wieży zrzucano kukłę przedstawiającą szatana, a wśród gawiedzi rozlegały się wezwania: „na zbory!” Ostatecznie świątynie różnowiercze spalono, a cmentarz zniszczono. Ze względów bezpieczeństwa, ewangelicy przenieśli miejsce nabożeństw do Aleksandrowic, a później do Wielkanocy. Życie religijne kalwinów krakowskich koncentrowało się również w Łuczanowicach. Przejęcie przez nich kościoła św. Marcina na ulicy Grodzkiej nastąpiło dopiero w roku 1816.
* Fragmenty mojego artykułu naukowego "Niewidzialne miasto".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz