Odkryłam nowy gatunek owada. Lubuje się w błękitach, a jego naturalnym siedliskiem są ludzkie uszy. Motyle z przezroczystymi skrzydłami istnieją naprawdę. Nazywane są motylami szklanoskrzydłymi i mieszkają w Ameryce Środkowej. Na pewno kiedyś je odwiedzę. Moja makramowa wariacja powstała ze ścinków jasnoniebieskiego sznurka i transparentnych koralików. Kolczyki są dosyć duże, lecz nosi się je z lekkością. Moimi dzisiejszymi ozdobami muszę, oczywiście, pochwalić się w wakacyjnej zabawie u Majaleny.
fajniutkie :)
OdpowiedzUsuńJak by to ująć pełen"odlot" ;-)niecodzienny kształt i jak zwykle bardzo oryginalne
OdpowiedzUsuńHaha.. ale fajne! Bardzo ciekawe :)
OdpowiedzUsuń