Uwielbiam konwalie. Do pełni doskonałości brakuje im tylko odrobiny fioletu, ale nawet białe dzwoneczki zachwycają. Najmilsze wspomnienie pochodzi z czasów studenckich. W dniu moich imienin koledzy wykupili wszystkie bukieciki od ulicznych handlarek i zaczaili się na mnie przy wejściu do laboratorium z chemii nieorganicznej. Prowadzący zajęcia, na widok mojego rozanielenia, potraktował mnie bardzo ulgowo. Z pewnością nie myślałam wtedy o składzie menzurek.
Od wielu lat maj w moim ogrodzie pachnie konwaliami. Długo zastanawiałam się, jak ten piękny motyw najlepiej uchwycić w biżuterii. Uplotłam prostą bransoletkę makramową na bazie z gumki. Wykorzystałam zielony sznurek. Gumka fabrycznie była biała, ale zabarwiłam ją na zielono. Na zdjęciach, nie wiem czemu, kolor wychodzi przekłamany i wydaje się niebieskawy, w rzeczywistości jednak z niebieskim nic wspólnego nie ma. Białe, perłowe koraliki na pętelce ze sznurka imitują konwaliowe kwiatuszki. Do każdej łodyżki dołożyłam po dwa rozchylone, długie i szerokie listki w splocie makramowym.
Pracę zgłaszam na wyzwanie kwiatowe u Agatki. Towarzyszy mi nieodparte uczucie, że tym razem wyobraźnia mnie poniosła. Nigdy wcześniej nie widziałam konwaliowej bransoletki.
urocza bransoletka, prosta ale ma swój urok :)
OdpowiedzUsuńW prostocie Twojej konwaliowej bransoletki tkwi jej piękno:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńWłaśnie dziś zachwycałam się konwaliami w ogrodzie i zachłannie wdychałam ich zapach. Tak delikatne i niepozorne kwiatuszki a tyle w nich piękna i intensywnego aromatu. Uwielbiam je i każdego roku podziwiam. Bransoletka urocza, życzę powodzenia w wyzwaniu i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńtaka delikatna, śliczna :)
OdpowiedzUsuńUrocza, oryginalna bransoletka.
OdpowiedzUsuńTakiej makramy jeszcze nie widziałam! Buziaki!
OdpowiedzUsuńBardzo oryginalna bransoletka , ładna i taka stonowana ... nic więcej nie trzeba . Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo fajna:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam wyplatać makramowe bransoletki, ale zwykle dodaję do nich jakieś metalowe zawieszki, koraliki itp. Nie próbowałam jeszcze zrobić czegoś innego wykorzystując tę technikę, ale chyba się dzięki Tobie zmobilizuję! :) Twoja bransoletka wygląda bardzo ciekawie, aż sama mam ochotę na coś podobnego. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTaka prosta, a taka śliczna :)
OdpowiedzUsuńŁał... prosta, śliczna i wyjątkowa :)
OdpowiedzUsuńŚwietna :)
Rewelacyjna!!!!
OdpowiedzUsuńAle super pomysł:) dla mnie jest śliczna i genialna:)
OdpowiedzUsuńMoniko, chętnie skorzystam z twojej propozycji uczestniczenia w zabawie z makramą:)
pozdrawiam:)