Kalendarium

* Od 5 do 30 września 2017 r. - piesza pielgrzymka do Santiago de Compostela
* bezterminowo: Akcja społeczna Zielone Bronowice

czwartek, 2 października 2014

Sztuczne Fiołki

Projekt realizowany przez Sztuczne Fiołki wzbudza wiele kontrowersji. Samą ideę wprowadzenia prawdziwej sztuki do popkultury uważam za genialną. System edukacji w Polsce w chwili obecnej jest żenujący. Te satyryczne komentarze wplecione w dzieła wybitnych malarzy okazują się jedynym sposobem, aby zainteresować młodych ludzi historią sztuki. Nie do końca jednak zgadzam się z formą zastosowaną tu przez autora. Owszem, pojawia się wiele tekstów trafnych i dowcipnych, nie rozumiem jednak, czemu tak często dialogi są wulgarne. Mam alergię na rynsztokowe słownictwo, a poza tym uważam, że człowiek wykształcony i pedagog pracujący z młodzieżą (tak przedstawia się twórca Sztucznych Fiołków) nie powinien publicznie okaleczać polszczyzny.

Osobnym zagadnieniem są teksty godzące w uczucia religijne. Właśnie w tym duchu w dniu 26 września br. otwarto w Balu przy ul. Ślusarskiej 9 wystawę zatytułowaną "Sztuczne Fiołki zakwitają w Krakowie jesienią". Zaprezentowano na niej obrazy zarekwirowane przez kurię biskupią w Częstochowie.

Otwarcia wystawy dokonali Weronika Śmigielska oraz Łukasz Dąbrowiecki. Nie wiem, czy autor memów był obecny na wernisażu. Zbyt silnie strzeże swojej anonimowości, więc małe śledztwo, przeprowadzone przeze mnie i przez Olę, nie przyniosło żadnych rezultatów. 


W większości prac nie doszukałyśmy się powodów do obrazy przekonań oraz uczuć religijnych. Jedynie trzy komentarze, moim zdaniem, przekroczyły granicę dobrego smaku. Pozostałe teksty, mniej lub bardziej udane, chyba nie zasłużyły na biskupią interwencję. Jedynie "Koronczarka" mogłaby być "aresztowana" przez rękodzielników za błąd merytoryczny w opisie, gdyż koronka klockowa nic wspólnego z szyciem nie ma. Zresztą, sami oceńcie poziom religijnego znieważenia na podstawie moich poniższych fotografii lub osobiście na wystawie, która potrwa do 5 października br. Na zdjęciach:

Daniel Chodowiecki (1726-1801), polsko-niemiecki malarz i rysownik:

"Ein Totentanz: Der Bettler" ("Taniec śmierci: żebrak"), 1791.
Johann Zoffany (1733-1810), malarz pochodzenia niemieckiego, tworzący głównie w Anglii:
"Portrait of Claud Alexander with his brother Boyd, attended by an Indian servant" ("Portret Clauda Alexandra z bratem Boydem w towarzystwie hinduskiego służącego"), 1784.
Caspar David Friedrich (1774-1849), malarz niemiecki:
"Auf dem Segler" ("Na żaglowcu"), 1818-1819.
Jan Vermeer van Delft (1632-1675), malarz holenderski:
"De kantwerkster" ("Koronczarka"), ok. 1669-1671.
Mary Cassat (1844-1926), amerykańska malarka i graficzka, przedstawicielka impresjonizmu:
"Dziewczynki bawiące się na plaży" ("Children on the Beach"), 1884.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz