Ogród zoologiczny w Belgradzie

Jestem przeciwnikiem trzymania zwierząt w klatkach. Wolność jest dla mnie jedną z największych wartości. Dopuszczam hodowlę w celu restytucji populacji gatunków zagrożonych, których piękne futra nazbyt wzbudzają ludzką chciwość albo są po prostu masowo zabijane dla mięsa.

Do belgradzkiego zoo wybrałam się z pobudek badawczych, ponieważ zlokalizowane jest w części Twierdzy Kalemegdan. Świetnie wykorzystano ruiny fortyfikacji, a mury i fosy stanowią naturalną granicę pomiędzy miastem a ogrodem. Szkoda, że naszym urzędnikom brakuje wyobraźni, aby w równie genialny sposób zagospodarować Twierdzę Kraków.

Na fotografiach możecie zobaczyć kolejno następujących mieszkańców tutejszego zoo:
1. Walabia Bennetta, kangur Bennetta (Macropus rufogriseus, Protemnodon rufogrisea).
2. Lew (Panthera leo) - białe lwy występują współcześnie niemal wyłącznie w niewoli.
3. Gwanako, guanako (Lama guanicoe).
4. Muflon europejski (Ovis aries musimon).
5. Jeleń szlachetny (Cervus elaphus), samiec.
6. Jeleń szlachetny (Cervus elaphus), samica i młode.
7. Szkocka rasa wyżynna (Highland cattle).
8. Żubr (Bison bonasus).
9. Szop pracz (Procyon lotor).
10. Uchatkowate, uszatki, uchatki (Otariidae).
11. Fokowate, foki (Phocidae).
12. Hipopotam nilowy (Hippopotamus amphibius).
13. Nandu szare (Rhea americana)
14. Emu zwyczajne (Dromaius novaehollandiae).
15. Kapodziób (Cereopsis novaehollandiae).
16. Bernikla hawajska (Branta sandvicensis).
17. Marabut afrykański (Leptoptilos crumeniferus).
18. Dzioboróg kafryjski (Bucorvus leadbeateri).
19. Paw indyjski (Pavo cristatus), samica.
20. Łabędź czarny (Cygnus atratus).

Mikser Design Market: Jesen u Savamali

Piotrek znalazł to wydarzenie jeszcze przed wyjazdem z Polski. W zasadzie był to jedyny zaplanowany punkt programu. W niedzielę, 26 października br., udaliśmy się do Mikser House, mieszczącego się w Belgradzie przy ul. Karadjordjeva 46, by obejrzeć serbską wersję targów designu i rękodzieła.

Najbardziej zachwyciły mnie kwiaty z cieniutkiej skóry wykonane przez Tatjanę - Tатјана Молчанова-Сикимић.

Zaintrygowały mnie smocze jaja, a ich autorka, Wendy, urzekła mnie swoją serdecznością. Więcej jej wyrobów możecie obejrzeć na jej stronie na FB.

Serbscy rękodzielnicy stosują takie same techniki, co my. Na stoiskach znaleźć można było rękodzieło filcowane na mokro lub uszyte z filcowych arkuszy, soutache, drewniane lub szyte zabawki, przedmioty ozdobione decoupage'm, wykonane z masy fimo, papierowej wikliny, szydełkowane czy malowane. Oprócz biżuterii, dekoracji, zabawek oraz odzieży i dodatków, można było kupić również mydełka, które wyglądały jak kawałki ciasta. Ciekawie prezentowały się lampy zaprojektowane przez firmę Octogon arhitektura&design. Świetnym pomysłem było pakowanie podkoszulków w kartoniki wystylizowane na tetrapaki.

Nie samym kotem żyje człowiek

Najbardziej oczywiście kocham koty. Do innej zwierzyny żywię również ciepłe uczucia, ale trudno byłoby mi zrobić ranking moich sympatii. Każdy zwierzak ma w sobie coś wyjątkowego. Na pożegnanie z murem belgradzkiego zoo pokażę Wam jeszcze kilka mozaikowych portretów.