Rozpiera mnie tak wielka radość, że muszę to uzewnętrznić. Wygrałam słodkości w candy!!! Co ciekawsze - wylosował mnie kot!!! W tych zwierzakach jest jakaś magia... Organizatorce (a zarazem twórczyni cudeniek składających się na nagrodę) Onlyhope oraz kociakowi o wdzięcznym imieniu Prince - ślicznie dziękuję ;-)
Serdecznie Gratuluje wygranej :) widzę ,że Ty tak jak ja grasz w te wszystkie Candy ^^ ja jeszcze niestety nie wygrałam ale kto wie :)
OdpowiedzUsuńDopiero zaczynam ;) Nauczyłam się wstawiać obrazki i wstawiłam wszystkie, jakie wpadły mi w łapki ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję i dziękuję za udział w moim candy:)
OdpowiedzUsuńTo tylko mogę pogratulowac Ci wygranej i życzyć powodzenia w moim candy.
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej, dziękuję za udział w mojej zabawie i pozdrawiam serdecznie,
OdpowiedzUsuńAsia
asia-majstruje.blogspot.com
Dziękuję Słoneczka za zestaw pozytywnych emocji. Powolutku wkradam się w Wasz świat, otwieram siebie na globalną krytykę, ale też na takie niesamowicie ciepłe przyjęcie, jak przez Was. W przyszłym roku pewnie będę się śmiała z przerażenia, jakim teraz napawa mnie obsługa bloggera, stronka będzie pełna zdjęć mojej pasji, czyli biżuterii i artykułów dekoracyjnych, grono moich przyjaciół rozrośnie się z siłą tsunami. Posyłam Wam priorytetem mnóstwo całusków i gratuluję przytulnie urządzonych blogów, które z przyjemnością będę regularnie odwiedzać ;)
OdpowiedzUsuńrozumiem Twoja radość bo na początku stycznia miałam również szczęście być wylosowana w Candy właśnie przez koteczka :)
OdpowiedzUsuńKocie losowanie - bezcenne ;) Nawet, jeśli wyciągnie inny los ;) Przynajmniej nikt nie może kociaka oskarżyć o nielegalne przeprowadzenie loterii ;)
OdpowiedzUsuń