Słynny hodowca krów postanowił rozwinąć swoją działalność. Poprosił mnie o kozę i owcę. Niestety, na jego farmie zamieszka tylko koza. Owca popełniła samobójstwo. Zeskoczyła z półki, a w konfrontacji z podłogą doszło do wielokrotnych złamań z przemieszczeniami. Kości miała kruche jak skorupka jajka. Nie znam pobudek jej zachowania. Nie zostawiła listu. Zapewne nie potrafiła pisać. Może w przyszłym roku spróbuję zrobić nową i od razu przerobię z nią alfabet. Na razie Hendrykowi do szczęścia musi wystarczyć wypasanie jednej kozy i dwóch krów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz