Paulicjanizm wpłynął w znacznym stopniu na powstanie i ukształtowanie się bogomilizmu. Herezja pojawiła się po raz pierwszy za czasów panowania cara Piotra. Jej twórcą był pop Bogomił, który zaczął ją głosić w Bułgarii. Źródła bułgarskie potwierdzają działalność misjonarską paulicjan na terenie tego kraju już w IX w. Doktryna bogomiłów zawierała jednak elementy obce nauce paulicjan, a nawet z nią sprzeczne. Wśród przesiedlonych w 757 r. przez Konstantyna V Kopronymusa do Tracji Syryjczyków i Ormian, mogli znajdować się również mesalianie. Bogomilizm powstał poprzez połączenie obydwu herezji, których dogmaty uległy przeformułowaniu i złączone zostały w spójną całość w ciągu X w. prawdopodobnie przez samego popa Bogomiła.
Euthymius Zigabenus, w odniesieniu do bogomiłów w Konstantynopolu, przedstawił koncepcję teologiczną opartą na buncie Szatana, który jest Synem Bożym, starszym od Słowa i dostojniejszym, bo pierworodnym. Jako zarządca zastępów niebieskich, drugi co do godności po Ojcu, zasiadał po jego prawicy na własnym tronie. Zapragnął postawić swój tron ponad chmurami i być podobnym Najwyższemu, więc przygotował bunt przeciw Ojcu. Do swojego planu wciągnął aniołów, kusząc ich zmniejszeniem powinności wobec Boga. Bóg dowiedział się o planach Satanaela i strącił go z nieba wraz z aniołami, które go poparły. Zachowali jednak swój anielski blask i moc tworzenia. Satanael wymodelował firmament, przyozdobił niebo, usunął wody z powierzchni ziemi, a potem stworzył wszystko, co rodzi się z ziemi, czyli rośliny, a na końcu zwierzęta. Odnoszą się do niego słowa Księgi Rodzaju jako do stwórcy całego widzialnego wszechświata. Satanael uformował Adama z ziemi zmieszanej z wodą, ale woda, wypływając na ziemię przez duży palec prawej nogi, utworzyła węża. Wdmuchał w gliniane ciało swojego ducha, który uciekł w ten sam sposób i połączył się z wężem. Satanael wysłał posłów do Boga z prośbą o pomoc, proponując, że człowiek stanie się wspólną własnością. Bóg ożywił Adama i obdarzył wieloma łaskami. Wkrótce jednak Satanael uformował Ewę z ciała Adama i, olśniony jej blaskiem, postanowił, że nie będzie się dzielić władzą nad ludźmi. Za dopuszczenie się grzechu cielesnego został skazany na ukrywanie się w miejscach mrocznych i znienawidzonych przez wszystkich. Satanael był ojcem Kaina, a Adam – Abla. Antropologia bogomiłów zacierała różnice między dobrem a złem. Połączenie duszy i ciała dokonało się przy współudziale Boga.
Według Interrogatio Iohannis, Chrystus był pierworodnym i jedynym synem Boga. Szatan jako zarządca zastępów niebieskich był tylko aniołem. Kierowała nim pycha. Postanowił dorównać Bogu, stawiając swój tron ponad chmurami, które otaczały ziemię. Przemierzając królestwo niebieskie, zszedł do jego najniższych części. Przeszedł przez bramy pilnowane kolejno przez anioła powietrza, a potem przez anioła wody dotarł do nieuformowanej jeszcze ziemi, gdzie postanowił założyć swoje królestwo. Obiecał aniołom, że jeśli przyłączą się do niego, będą z nim razem królować. Bóg ukarał Szatana, odbierając mu jego pierwotny blask i moc tworzenia. Aniołom, uczestniczącym w spisku, zabrał niebiańskie szaty, korony i trony. Uczestnicy buntu zostali wyrzuceni z nieba, ale Szatan spadając zdążył jeszcze strącić ogonem część dobrych aniołów. Bóg zlitował się i pozwolił renegatowi czynić cokolwiek zechce przez siedem dni. Szatan wraz z aniołami powietrza i wody wyciągnęli ziemię z oceanów, w których była zatopiona. Z połowy blasku korony anioła wody uczynili światło księżyca, a z połowy gwiazdy. Na końcu stworzyli rośliny i zwierzęta wszelkiego rodzaju. Szatan uformował z gliny ciało Adama i nakazał wejść w nie aniołowi z trzeciego nieba. Utworzył z niego ciało Ewy i zamknął w nim anioła z drugiego nieba. Zamknięcia aniołów w ciałach dokonał przemocą, bez wiedzy i woli Boga. Demiurg stworzył człowieka, zniewalając w uformowanym przez siebie materialnym ciele dusze pochodzące od dobrego Boga.
Pogląd bogomilski przypisujący Szatanowi władzę nad światem miał korzenie mesaliańskie. Mesalianie ukształtowali się w Mezopotamii na przestrzeni wieku po wystąpieniu Maniego. Wierzyli w silną władzę Szatana oraz demonów nad światem i życiem ludzkim. Część mesalian, wygnanych w IV w. z Antiochii przez biskupa Flawiana, trafiła ostatecznie do Tracji. Nastawieni byli raczej na praktyczne działania, mające uwolnić ich spod władzy demonów i doprowadzić do zbawienia. Według Zigabenusa bogomili wierzyli, że w ludziach zamieszkują demony, które prowadzą ich do zbrodni i czynów haniebnych, a po śmierci pozostają z duszą, aby razem z nią odbywać karę. Substancjalnie złączony z duszą człowieka demon był konsekwencją grzechu pierworodnego.
Uzupełnienie teologii bogomiłów można odnaleźć u elkazaitów. Prorok Elkazai, prowadzony przez anioła, w swojej wizji ujrzał Boga na wysokościach, panującego nad wszystkimi stworzeniami, a poniżej Chrystusa i Diabła, jednakowo z niego zrodzonych i przeznaczonych do panowania, jeden w czasach przyszłych, a drugi w teraźniejszych. Inwencja bogomiłów ograniczyła się do wprowadzenia kilku wątków mitologicznych, takich jak podróż Szatana do najniższych sfer stworzenia, pozyskanie aniołów powietrza i wody czy kuszenie aniołów z wyższych sfer nieba obietnicami zmniejszenia obowiązków wobec Boga. Szatanowi nie chodziło jednak o zdetronizowanie Boga i zajęcie jego miejsca, ale o uniezależnienie się od niego. Pragnął być bogiem w swoim własnym królestwie. Drugą innowację stanowiło założenie, że gwiazdy, które strącił ogonem z nieba apokaliptyczny smok, były dobrymi aniołami Boga.
Zasadnicza różnica pomiędzy teoriami kosmologicznymi paulicjan i bogomiłów polega na tym, że u paulicjan zły bóg, będący niezależną zasadą, stwarza cały widzialny świat z niczego, bez pomocy i współudziału dobrego boga (ex nihilo). W konsekwencji świat, jako dzieło tylko i wyłącznie złego boga, jest zły już na poziomie ontologicznym. U bogomiłów Satanael formuje świat z preegzystującej już materii, jest tylko demiurgiem, który za przyzwoleniem Boga nadaje precyzyjną formę temu, co zostało już uprzednio stworzone przez dobrego Ojca. Zło wraca z obszaru ontologii do dziedziny etyki. Satanael staje się zły w wyniku wyboru własnej woli. W Interrogatio Iohannis Bóg udziela upadłym aniołom mocy tworzenia na siedem dni, u Zigabenusa syn Boży Satanael zachowuje po upadku swoją moc. Zniewolenie duszy i przywiązanie jej do ciała dokonuje się przez grzech, najczęściej cielesny. U Zigabenusa Satanael, chcąc zatrzymać ludzi na własność i związać ich z ciałem, współżył z Ewą, natomiast w Interrogatio Szatan zaszczepił pierwszym ludziom truciznę żądzy.
Początkowo bogomili odrzucali Stary Testament w całości, a proroków uważali za wysłanników Szatana, później bogomili bizantyjscy wyłączali Psalmy i 16 ksiąg prorockich. Opisy Starego Testamentu uznawali za prawdziwe, ale wyłącznie w odniesieniu do Satanaela. Według Zigabenusa uważali, że Chrystusa – Słowo wyemanował ze swojego serca Bóg dopiero w 5500 r. od stworzenia świata. Twierdzili, że Słowo istniało odwiecznie, ale było tożsame z Bogiem. Wyobrażali sobie, że Bóg ma ludzką postać, a z dwóch części jego głowy wychodzą dwa promienie, jeden to Syn, a drugi to Duch Święty. Źródłem dobra jest tylko i wyłącznie Bóg. Wszelkie oddalenie jest przyczyną zła. Część bogomiłów uznawała Chrystusa za starszego Syna Bożego, ponieważ Słowo jako odwiecznie współistniejące z Bogiem było starsze od Satanaela. Utożsamiali Chrystusa – Słowo z archaniołem Michałem, gdyż przewyższał wszystkich aniołów. Podobna koncepcja pojawiła się wcześniej w nauczaniu elkazaitów.
Chrystus nie miał rzeczywistego ciała, lecz tylko pozorne. Wszedł przez prawe ucho Dziewicy, przybrał pozorne ciało, a następnie przez ucho wyszedł. Śmierć i zmartwychwstanie nie były realne. Chrystus zstąpił do piekieł, spętał Satanaela łańcuchem i zamknął go w Tartarze. Misja zbawcza Chrystusa polegała na przekazaniu ludziom prawdy o Królestwie Niebieskim i dobrym Bogu, którą Satanael przed nimi ukrył. Najważniejsza w dziele zbawienia jest wiedza. Chrystus, tak samo jak u paulicjan, utożsamiany jest ze Słowem. Ciało oznaczało modlitwę „Ojcze Nasz”, natomiast krew symbolizowała naukę zawartą w Nowym Testamencie.
W przypadku bogomiłów bułgarskich, według Interrogatio Iohannis, Chrystus nie jest tożsamy z Ojcem, ale od początku zasiada po jego prawicy jako odrębny byt. Zostaje wysłany na ziemię, w celu ujawnienia prawdy o królestwie Dobrego Boga, którą zataił Szatan. Posiada ciało pozorne, przedostaje się do ciała Marii poprzez ucho i poprzez ucho z niego wychodzi. Matka Boska nie jest człowiekiem, ale aniołem, zesłanym przez Boga, aby przyjął Chrystusa. Misja Chrystusa na ziemi ogranicza się do nauczania o Królestwie Bożym.
Rytuał chrztu bogomilskiego, opisany przez Zigabenusa, stanowił długi proces. Zaczynał się okresem przygotowawczym, przeznaczonym na oczyszczenie poprzez rachunek sumienia i ciągłą modlitwę. W celu dostąpienia sakramentu chrztu, który był warunkiem sine qua non zbawienia, należało oddalić swoją żonę i wejść na ścieżkę ascezy. Neoficie wkładano na głowę Ewangelię Św. Jana i przywoływano Ducha Św. odmawiając modlitwę „Ojcze Nasz”. Następował okres ścisłego postu, ascezy i dalszej modlitwy, której uwieńczeniem była uroczysta inicjacja, chrzest Duchem Świętym. Chrzest wody uważany był za fałszywy rytuał, który nie zapewniał zbawienia. Nawiązywali do doktryny mesalian, wierząc, że w człowieku od urodzenia zamieszkuje demon, sprawca wszelkich grzechów, a usunąć go można wyłącznie długotrwałą modlitwą.
Etyka bogomilska także znacznie różniła się od paulicjańskiej. Bogomiłów pociągał ideał życia monastycznego. Nie można było zejść z ascetycznej ścieżki aż do śmierci, bez narażania się na utratę zbawienia. Nie pracowali i żyli z jałmużny. Szczególny nacisk kładli na zachowanie czystości. Obowiązywał zakaz składania przysiąg. Zasadniczy podział u bogomiłów przebiegał pomiędzy Theotokoi, którzy przyjęli chrzest Duchem Świętym, a całą resztą. Po przyjęciu chrztu, kobiety miały takie same prawa i obowiązki, co mężczyźni.
Bogomili uznawali cały Nowy Testament bez wyjątku, a w swoim nauczaniu często powoływali się na Ewangelię Mateusza. W świetle bogomilskiej interpretacji, faryzeusze i saduceusze oznaczali kapłanów ortodoksyjnych, którzy poprzez fałszywą naukę odciągali ludzi od zbawienia i byli potomkami dzieci Satanaela. Uważali, że Bóg mieszka w niebie, więc nie potrzebuje materialnych budowli na ziemi. W kościołach przebywały demony. Ich działalność objawiała się poprzez kult obrazów, krzyża, relikwii świętych oraz cuda dokonywane za ich pośrednictwem. Satanael początkowo zamieszkiwał Świątynię Jerozolimską, a po jej zburzeniu przeniósł się do Hagii Sophii w Konstantynopolu. Kult świętych był jednoznacznie odrzucany. Bogomili uważali siebie za prawdziwych uczniów apostołów, walczących z uczniami Jana Chrzciciela, prowadzonymi przez kapłanów ortodoksyjnych, czyli potomków Satanaela.
Szatan stworzył raj i piekło. Trzecia droga przeznaczona była dla bogomiłów, którzy przyjęli chrzest Duchem Świętym i wytrwali w ascetycznym życiu. Przeobrażali się we śnie, przywdziewali niebiańskie szaty i wpuszczani byli do nieba przez apostołów. Szaty ziemskie, czyli ciało, pozostawało na ziemi, aby rozsypać się w popiół i nigdy nie zmartwychwstać. Tylko Interrogatio Iohannis opisuje powtórne przyjście Chrystusa i sąd ostateczny, poprzedzony serią kataklizmów. Sprawiedliwi zajmą miejsca upadłych aniołów, wezmą ich korony oraz szaty i będą się radować z Bogiem w nieskończonej szczęśliwości. Niesprawiedliwi skazani zostaną na wieczną karę wraz z demonami w jeziorze ognia.
Bogomilizm nie był kontynuacją czy też nową formą paulicjanizmu ani mesalianizmu, chociaż swoje podstawowe idee czerpał z obydwu herezji. Typowo paulicjańska była niechęć do świata doczesnego i gnostycka soteriologia. Od mesalian przejęte zostały elementy praktyczne: sakrament, modlitwa i monastyczna asceza jako drogi prowadzące do zbawienia. To połączone dziedzictwo przenieśli bogomilscy misjonarze do Europy Zachodniej, pozyskując wyznawców, których z czasem zaczęto nazywać katarami.
* Artykuł opracowany na podstawie wykładów dr Piotra Czarneckiego w ramach kursu "Herezje średniowieczne".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz