W mojej garderobie zieleń pojawia się regularnie, ale jedynie w dwóch wariantach: oliwka oraz khaki. Właśnie te kolory najczęściej towarzyszą mi podczas wypraw trekkingowych, górskich wędrówek lub przy zwiedzaniu fortyfikacji. Pracę zgłaszam do kolorystycznego wyzwania u Danutki. Zapraszam wszystkich do wspólnej zabawy. I jeszcze odpowiedź na ostatnią część zadania: do seledynowego chyba najbardziej pasuje mi écru.
Kalendarium
* Od 5 do 30 września 2017 r. - piesza pielgrzymka do Santiago de Compostela
* bezterminowo: Akcja społeczna Zielone Bronowice
wtorek, 17 marca 2015
Zielono
Zielony kolor kojarzy mi się bardzo pozytywnie. Przede wszystkim to przyroda, którą po prostu uwielbiam. Poza tym, zieleń symbolizuje moje ulubione miejsce na Ziemi, czyli Irlandię. Stąd też dzisiejszy drobiazg dla uhonorowania Dnia Świętego Patryka: leprechaun z rolki po papierze toaletowym. Podobno spotkanie z tym brodaczem przynosi szczęście. Jego strój jest jasnozielony, a otok kapelusza, pasek i buty pomalowałam ciemnozieloną farbą. Dodałam jasnożółte sprzączki oraz mankiety. Broda i monety mienią się ciemnożółtym brokatem. Całości dopełnia buzia i rączki w różowym kolorze. Pomysł na zrobienie takiego irlandzkiego skrzata zaczerpnęłam z tej strony.
W mojej garderobie zieleń pojawia się regularnie, ale jedynie w dwóch wariantach: oliwka oraz khaki. Właśnie te kolory najczęściej towarzyszą mi podczas wypraw trekkingowych, górskich wędrówek lub przy zwiedzaniu fortyfikacji. Pracę zgłaszam do kolorystycznego wyzwania u Danutki. Zapraszam wszystkich do wspólnej zabawy. I jeszcze odpowiedź na ostatnią część zadania: do seledynowego chyba najbardziej pasuje mi écru.
W mojej garderobie zieleń pojawia się regularnie, ale jedynie w dwóch wariantach: oliwka oraz khaki. Właśnie te kolory najczęściej towarzyszą mi podczas wypraw trekkingowych, górskich wędrówek lub przy zwiedzaniu fortyfikacji. Pracę zgłaszam do kolorystycznego wyzwania u Danutki. Zapraszam wszystkich do wspólnej zabawy. I jeszcze odpowiedź na ostatnią część zadania: do seledynowego chyba najbardziej pasuje mi écru.
Etykiety:
Dekoracje,
Ekosztuka,
Moje prace,
Wyzwanie
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
fajniutki, zapraszam na wyzwanie kwiatowe http://kreatywnybazarek.blogspot.com/2015/03/marcowe-wyzwanie-kwiatowe.html
OdpowiedzUsuńKusisz bardzo ;)
UsuńFajny pomysł :) Może od patrzenia na skrzata, też spotka mnie jakieś szczęście :)
OdpowiedzUsuńSzczęście czai się wszędzie ;)
UsuńFajniutki niech w takim razie przyniesie ci dużo szczęścia :-)
OdpowiedzUsuńTrafił w ręce jednego z moich przyjaciół, zobaczymy, czy wywiąże się ze swojego zadania ;)
UsuńSuper pomysł, chętnie spotkam się z tym jegomościem :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Alina
Prawdziwego spotkać można tylko w Irlandii ;)
UsuńAle fajny, dopiero się dowiedziałam o istnieniu takiego skrzata i już go lubię :)
OdpowiedzUsuńOd lat szukam go na końcu tęczy ;)
UsuńO ja! jaki jest cudny! :)) Leperchuan wygląda genialnie! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;) Również w jego imieniu ;)
UsuńŚwietny skrzacik! :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńAle pocieszny!
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńBardzo zabawny skrzat,w zielonym mu bardzo do twarzy .Super,że bawisz sie nadal .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Dziękuję ;)
UsuńBardzo fajny skrzacik:)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńAle fajny :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńFajny skrzacik na szczęście:)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńIście irlandzki i zielony,
OdpowiedzUsuńfajny jest;)
Dziękuję ;)
Usuńfajna recyglingowa ozdoba
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńTwój "Patryk" super się prezentuje. Wykonałas go perfekcyjnie.
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńFajny skrzacik :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńUlubione miejsce na ziemi,więc może zostaniesz kiedyś na dłużej?Wsiądziemy w vana i pojeździmy trochę po bezdrożach;))Monia jestes najbardziej pomysłową ,,śmieciarą''jaką znam;)
OdpowiedzUsuńNie znasz dnia ani godziny ;) Wiem, jak do Ciebie trafić, więc pojawię się na pewno ;) Bezdroża brzmią fantastycznie ;)
UsuńAle fajny skrzat! rolka po papierze... szok!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję ;)
UsuńUroczy , rolkowy facecik. Piękny ma kapelusz!
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńBardzo sympatyczny skrzat :) pozdrawiam ♥
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
Usuńświetny pomysł na zielony kolorek i genialne wykonanie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńZabawny skrzatek:) Pozdrawiam ślicznie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńAż się uśmiechnęłam jak zobaczyłam tego skrzacika :) Fajniusi :)
OdpowiedzUsuńAż trudno uwierzyć, że zwykła wucerolka może sprawić tyle frajdy ;)
UsuńFajny :) oby jak najwięcej szczęścia przynosił
OdpowiedzUsuńZostał zaprogramowany do przekazywania szczęścia ;)
UsuńAle zabawny :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńAle fajny ludek. I kasiorkę posiada, może trochę sypnie. Świetny pomysł i wykonanie. pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńBardzo pomysłowy i wesoły skrzacik
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńNiech Ci jak najwięcej złota z drugiej strony tęczy podaruje :) Świetnie wyszedł .
OdpowiedzUsuńZa złotem nie przepadam, chyba, że jest białe ;) Ale darowanemu nie zagląda się w zęby ;)
UsuńSuperowy ludzik :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńSympatyczny i zabawny skrzacik, któremu w zielonym jest bardzo do twarzy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :) Kasia
Dziękuję ;)
UsuńSympatyczny gość, no a jeżeli jeszcze przynosi szczęście, to już w ogóle dżentelmen wart posiadania:) A rolki po papierze maja dużą moc twórczą, ja je póki co zbieram:)
OdpowiedzUsuńZużycie rolek mam niewielkie, więc raczej na bieżąco wykorzystuję ;) Zbieram natomiast dużo różnych innych rzeczy ;)
UsuńFajny ludek i bardzo śmieszny(tzn wesolutki). Uwielbiam takie prace jak powstają z niczego. Chyle czoła nad pomysłem. Super
OdpowiedzUsuńUwielbiam tworzyć ze śmieci ;)
UsuńFajny, sympatyczny ludek! I na dodatek recyklingowy :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńBardzo sympatyczna istotka:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńAle słodziak :) Bardzo ciekawy pomysł na wykorzystnie rolki - uwielbiam takie pomysły :)))
OdpowiedzUsuńMożna też robić np. gwiazdki, bombki albo kwiatuszki ;)
UsuńPrzeuroczy skrzat! Oby przyniósł dużo szczęścia :)
OdpowiedzUsuńSkrzata z olbrzymią dawką szczęścia przekazałam mojemu przyjacielowi ;)
UsuńSympatyczny skrzacik :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńUroczy skrzat!!! Fajny pomysł. Oby przynosił szczęście, wszystkim, którzy go zobaczą:)
OdpowiedzUsuńLiczę na moc rozsiewania szczęścia ;)
UsuńHaha ale słodziak!!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
Usuńciekawe z jakiej bajki się urwał...? ;-)
OdpowiedzUsuńLudowe wierzenia irlandzkie, podobnie jak w naszych domach mieszkają krasnoludki ;)
UsuńFajny skrzat :))Bardzo udana metamorfoza rolki :))
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńDziękuję ;)
OdpowiedzUsuń