Kalendarium

* Od 5 do 30 września 2017 r. - piesza pielgrzymka do Santiago de Compostela
* bezterminowo: Akcja społeczna Zielone Bronowice

czwartek, 10 września 2015

Wyplatanie na kolanie

Makramę uważam za idealnego towarzysza w podróży. Tysiące kilometrów zamieniłam w kolczyki, bransoletki oraz zawieszki. Zamówienia posypały się już za pierwszym zakrętem. Jako pierwsze prace (chociaż bez zdjęć, bo uznałam je za zbyt banalne) powstały kolorowe znaczniki na walizki, co pozwoliło całkowicie wyeliminować chaos przy wysiadaniu z autokaru i poszukiwaniu własnego bagażu. 

Turkusowy sznurek przeznaczyłam na splot frywolitkowy. Początkowo planowałam kwiatuszki, ale okazało się, że potencjalna nosicielka takowych nie lubi, więc uabstrakcyjniłam formę. Bazą do lenonków są zawleczki z mleka, dzięki czemu detale zachowują idealnie okrągły kształt.



Asia zamówiła jasnoniebieską bransoletkę z motylkiem oraz kolczyki-chwosty ze sznurkowych resztek. Jovita poprosiła o coś skromniejszego, stonowanego, nie rzucającego się w oczy, więc dla niej powstała granatowa regulowana bransoletka w węźle płaskim. Więcej podróżnych plecionek pokażę w kolejnych postach i, oczywiście, poopowiadam Wam o greckich atrakcjach.


"Frywolitkowe" kolczyki w dwóch wariantach podrzucam do wrześniowej edycji makramowej zabawy u Aishy.



6 komentarzy:

  1. W czasie podróży trzeba czymś zająć ręce Ty robisz to doskonale. Sporo się nawiązałaś. Nic się u Ciebie nie zmarnuje. A jaka różnorodność turkus rewelacja szczególnie lenonki. Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja tez nie lubie podróżowac z pustymi rekami , a plecenie sie do tego idealnie nadaje. Do tego półprodukty zajmuja mało miejsca. Kiedys w podróży kręciłam ruki do wikliny , ale wiadomo pocięte gazety są ciężki a gotowe rurki długie i był problem z przewożeniem tego, dało sie to robic tylko w samochodzie makrame mozna supłać w zdecydowanie większej liczbie środków lokomocji.
    A Twoja podrózne plecionki sa bardzo fajne a wykorzystanie zawleczek od mleka genialne.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajne plecionki. Węzły frywolitkowe są łatwe i świetnie się je robi. pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Wow, ale piękne i misterne. Są śliczne. A może byś tak frywolitkę na igle spróbowała, to na prawdę niewielka różnica. Jakbyś się zdecydowała to zapraszamy do naszej wspólnej zabawy z Renią. Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Moniko, fantastyczne prace:) Lenonki - świetny pomysł:) A motylek przeuroczy:) gratuluję:) Abstrakcyjne kwiatko-motylko-wstążeczki też świetne:)
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń