Uprawianie czarów polega na praktykach wpływania na ludzi, przedmioty, zdarzenia i zjawiska fizyczne za pomocą środków paranormalnych lub okultystycznych. Okultyzm opiera się na wierze w byty lub moce, których istnienia nie można udowodnić, ale dzięki którym uzyskuje się klucz do panowania nad każdą dziedziną. Pozwalają one czytać myśli, poznawać przyszłość, panować nad naturą, porozumiewać się ze zmarłymi lub z istotami z kosmosu. Ezoteryzm oznacza wiedzę tajemną o tym, co jest ukryte. W hermetyzmie i astrologii uważa się, że dusza człowieka i kosmos są ściśle ze sobą powiązane. Podstawę spirytyzmu stanowi przekonanie o możliwości porozumiewania się z duchami osób zmarłych.
Czary natury diabolicznej zostały podzielone na szatańskie nawiedzenie, spowodowane przez demona, który zamieszkał we wnętrzu człowieka, oraz diabelskie opętanie, w którym diabeł z zewnątrz kieruje zachowaniem człowieka i dyktuje mu słowa. Opętaniu często towarzyszą cierpienia fizyczne, niekontrolowane ataki agresji i natrętne myśli nakłaniające do samobójstwa.
Średniowieczne kobiety stosujące praktyki znachorskie pomawiano o konszachty z diabłem. Czarownicom i czarownikom przypisywano pokrewieństwo z kozłem, symbolizującym zło. Poszukiwano na ich ciałach oznak tego pokrewieństwa, sprawdzano, czy stopy nie są kopytami, zaś na czołach wymacywano rogi. Procesy czarownic w Europie rozpoczęły się w 1252 roku po udzieleniu aprobaty przez papieża Innocentego IV na zastosowanie tortur przeciwko heretykom. Oskarżenia o czarostwo padały także w stosunku do osób chorych psychicznie, zaburzonych lub wykazujących ekscentryczne zachowania.
Instrukcja postępowania w procesach o czary, "Młot na czarownice" wydany w 1489 roku, zawierała opisy zachowań typowych wiedźm i sposoby ich wykrywania. Omawiała znane rodzaje czarów, ich skutki i sposoby unieszkodliwiania. Zawierała również przepisy prawne. Do wszczęcia procesu wystarczała denuncjacja. Nie poszukiwano żadnych dowodów potwierdzających wyrządzenie szkód. Podczas przesłuchania stosowano tortury, więc niewinne kobiety przyznawały się do tych bezpodstawnych zarzutów, a nawet wskazywały swoich rzekomych wspólników, żeby ulżyć swoim cierpieniom. Polowania na czarownice trwały przez trzy wieki. Zadecydował o tym przede wszystkim aspekt ekonomiczny. Proceder był wyjątkowo korzystny dla władzy, ponieważ majątek osób skazanych ulegał konfiskacie. Przecież kiedy nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o pieniądze.
* Artykuł opracowany na podstawie książki: A. Grzywa, Magiczna wizja świata, Warszawa 2010
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz