Kalendarium

* Od 5 do 30 września 2017 r. - piesza pielgrzymka do Santiago de Compostela
* bezterminowo: Akcja społeczna Zielone Bronowice

poniedziałek, 16 maja 2016

Narwa

Pogroziłam Putinowi moździerzem, żeby nie fikał. Działo skierowane jest w stronę rosyjskiego Iwangorodu. Fortyfikacje wyglądają jak spójna całość, ale dzieli je odmienna historia oraz rzeka Narwa będąca granicą pomiędzy Estonią i Rosją. 



Początki Zamku Hermanna (est. Hermanni linnus) w Narwi sięgają XIII wieku, kiedy Duńczycy zbudowali pierwszą warownię, początkowo drewnianą, a później wzmacnianą kamieniem. W 1347 roku król Danii sprzedał tereny Północnej Estonii Zakonowi Kawalerów Mieczowych, którzy rozpoczęli rozbudowę twierdzy z charakterystyczną białą wieżą, zwaną Długim Hermannem. Newralgiczne położenie miasta wiązało się z licznymi konfliktami zbrojnymi. Na trudnej drodze do niepodległości przejmowali je Szwedzi i Rosjanie. Obecnie w zamku mieści się muzeum, a ogromny dziedziniec stał się popularnym miejscem spacerów. Dla większości turystów najbardziej zaskakujące jest pozostawienie przy murach obronnych radzieckiego upominku - pomnika Lenina.





Twierdzę w Iwangrodzie obejrzeć mogłam jedynie za pomocą zooma. Została wzniesiona w 1942 roku przez księcia moskiewskiego Iwana III Wasijewicza jako przeciwwaga dla fortyfikacji w Narwi. Jej zadaniem była ochrona przed Krzyżakami i Szwedami.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz