Mój świąteczny warsztat zdominowały skrzaty ze Skandynawii, ale nie każdy lubi importowane zwyczaje. Dla tradycjonalistów wyplotłam anioły. Srebrny w gęstym splocie wygląda na łakomczucha. Biały podążył w stronę minimalizmu i prostoty. Mam nadzieję, że będą czuwać nad mieszkańcami domów, do których polecą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz