Ktoś ustawił małą, przezroczystą figurkę na rozwidleniu drzewa. W mojej fascynacji mariologią to jeden z najpiękniejszych kadrów. Tak właśnie postrzegam prawdziwą pobożność: skromną, bliską natury, pozbawioną zbędnych ozdób, złota i drogocennych świecidełek. Niebo samo domalowało zachwycające tło. O wiele łatwiej w takich miejscach poczuć obecność Boga niż w świątyniach i sanktuariach zamienionych w kolorowe jarmarki. Piękno kryje się w prostocie i umiarkowaniu.
I tu się z Tobą zgadzam w 100%.
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcie
Piękne!
OdpowiedzUsuńŚlicznie :) Kadr z kolorowym tłem jest niesamowity!
OdpowiedzUsuńPolecam zapoznać się z informacjami zawartymi na https://www.tantra.pl/. Czasami jedna decyzja wpływa na nasze całe życie. Wato czasami podążać za głosem serca a nie za rozumem.