Śmieją się gwiazd blade twarze,
Księżyc płynie po pościeli.
Otula mnie senność marzeń
Zwiewną mgiełką w śnieżnej bieli.
W szafie wisi druga skóra.
Ciemny kolor, inny fason.
Granat pasuje do biura,
W pracy będę damą z klasą.
Po południu fiolet nęci
koronkami i żorżetą.
Do tańca przywraca chęci,
Czyni mnie czułą kobietą.
W czerni drzemią tajemnice.
Na poezji podwieczorku
Z falban długą mam spódnicę,
Stary kot śpi na wisiorku.
Zew przygody stroi nuty.
Biorę plecak, ruszam w góry.
Kurtka khaki, ciężkie buty,
Wtapiam się w dzikość natury.
Moja szafa tętni życiem,
Wiatr w podszewce style zmienia,
Zdradza, za czym tęsknię skrycie,
Miesza przyszłość i wspomnienia.
Tekst nagrodzony w konkursie Wydawnictwa Marginesy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz