Kalendarium

* Od 5 do 30 września 2017 r. - piesza pielgrzymka do Santiago de Compostela
* bezterminowo: Akcja społeczna Zielone Bronowice

niedziela, 23 grudnia 2018

Deformacje znaczeń

Sponsorem muzycznej końcówki grudnia są dwa utwory: "Śrut nocnej ciszy" oraz "Niech żyje dzban". Język ulega przekształceniom. W dobie internetu jego materia staje się coraz bardziej płynna. W domieszkach kulturowych zapożyczeń poszczególne wypowiedzi wpisują się w nowe konteksty. Dzban, zwycięzca w konkursie na młodzieżowe słowo roku 2018, przebojem wszedł do leksykonu współczesności. Określenie tym pojęciem osoby, reprezentującej sobą pustkę mentalną, wydaje się oczywiste. Zupełnie inne odczucia budzi śrut. Skala analfabetyzmu wtórnego wywołuje przerażenie. Coraz trudniej wytłumaczyć ją "efektem gimbazy", ponieważ błędami ortograficznymi czy stylistycznym masowo zasypują nas politycy, celebryci i dziennikarze, którzy ukończyli szkoły przed reformą. Neologizmy, metafory i skróty myślowe bawią, używanie słów bez rozumienia ich znaczenia wprost przeciwnie. Polska ortografia zaliczana jest do najtrudniejszych, ale naprawdę nie trzeba być geniuszem, aby pojąć jej zasady.

Do przemyśleń na temat języka równoległego skłoniła mnie lektura pięknej, chociaż smutnej historii, opisanej przez Hegemona, a szczególnie ten fragment: "kombice królewskie służą do uchwycenia praw zawieszonych". Każde środowisko tworzy swój własny kod językowy, niezrozumiały dla osób z zewnątrz. Przykładem może być nadawanie pseudonimów ludziom albo nazw miejscom i przedmiotom, w pełni czytelnych tylko dla uczestników sytuacji lub opowieści, z których dane terminy się wywodzą. W mojej rodzinie zawsze funkcjonowały pojęcia w zupełnie innych od pierwotnych znaczeniach. 

- Weź luisa - mówię, a Mitsu bez zbędnych pytań sięga po jedną z materiałowych toreb na zakupy. Tysiące anegdot składają się na naszą codzienną komunikację.


W refleksji nad ewolucją języka polskiego pozostawiam Was z zagadką. Co w naszym domowym narzeczu oznacza termin ortaliony? Na Wasze odpowiedzi w komentarzach pod tym postem będę czekać do końca grudnia. Rozwiązanie opublikuję po Nowym Roku. Dla osoby, która złamie tajny szyfr, przewiduję nagrodę rzeczową. W zabawie nie mogą brać udziału moi krewni oraz przyjaciele, którzy są zaznajomieni z genezą rzeczonego powiedzonka.


Życzę wszystkim świątecznej radości, ciepłej atmosfery i należnego wypoczynku oraz szczęścia i spełnienia w Nowym Roku.


16 komentarzy:

  1. Barbara Zajączkowska23 grudnia 2018 23:41

    Stawiam na "pończochy" choć słyszałam tylko określenie "nylony" ?

    OdpowiedzUsuń
  2. Stawiam na "pończochy" choć słyszałam tylko określenie "nylony" ?

    OdpowiedzUsuń
  3. Stawiam na "pończochy" choć słyszałam tylko określenie "nylony" ?

    OdpowiedzUsuń
  4. A może torby "reklamówki" ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też nie. Zresztą, reklamówek nie używamy, na zakupy tylko luisy ;) Włącz myślenie abstrakcyjne w konwencji całego posta ;)

      Usuń
  5. Do 3 razy sztuka :) - może PARASOLKI ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też nie. Ortaliony nie mają nic wspólnego z ortalionem ani z ochroną przed deszczem ;) Nie ma limitu prób zgadywania ;)

      Usuń
    2. Też nie, ale przyjmujesz właściwy tok rozumowania. Kluczem jest podobieństwo w słowie, a nie jego znaczenie pierwotne ;)

      Usuń
    3. a może "pieniądze" czyli "miliony" ?

      Usuń
    4. Brawo!!! Niekoniecznie pieniądze, ale miliony tak ;) A właściwa definicja: "ortaliony = ogromna ilość, coś niepoliczalne, więcej niż miliony".

      Słówko przeszło do naszego domowego języka z dowcipu:


      Poranna odprawa w Ministerstwie Obrony Narodowej.
      - Melduję, panie ministrze, że w czasie ćwiczeń Wojsk Obrony Terytorialnej zginęły ortaliony żołnierzy.
      - Co za tragedia! - wykrzyknął zszokowany minister. - A ile to jest ortalion?


      Usuń
    5. Ufff, wreszcie...bo namęczyłam się :P ijuż pomysłu mi brakowało :)

      Usuń
  6. Masz rację, coraz mniej zawracamy uwagę na to co mówimy i jak mówimy, choć tzw. żargony towarzyszyły nam zawsze. Teraz coraz więcej osób posługuje się skrótami. Rozbawiałaś mnie tymi "Ortalionami"
    Pozdrawiam Alina

    OdpowiedzUsuń
  7. I like what you ghys arre up too. This sort of clever work and exposure!
    Keep up the good works guys I've added you guys to
    blogroll.

    OdpowiedzUsuń
  8. Good respond in return of this issue with real arguments and telling all on the topic of that.

    OdpowiedzUsuń