Nie zamierzam krytykować miłośników ludowości. Sama w folkowych wzorach nie dostrzegam elegancji. Po prostu, nie mój styl. Nie pasuje do mnie pstrokacizna. Bardzo pozytywnie zaskoczył mnie efekt wykorzystania takiego motywu w wersji czarno-białej. Po etniczne wydanie serwetki sięgnęłam z powodu niedostępności koronkowej, zamówionej przez Basię. Zwykły słoik po kawie zamieniłam w technice decoupage w całkiem miły dla oka wazonik.
Fajniusi.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Śliczny :)
OdpowiedzUsuń