Fot. Piotr Jantos
Już sama droga wyglądała zjawiskowo. Fotografie robiłam w trakcie jazdy i przez szybę, ale musicie przyznać, że góry kusiły swoim pięknem.
Oczywiście, to nie Giewont był tym razem celem naszej wyprawy, chociaż towarzyszył nam na horyzoncie. Przeszliśmy zielonym szlakiem przez Halę Ornak i Dolinę Tomanową w stronę Ciemniaka, a od Chudej Przełęczy schodziliśmy czerwonym. Zostawiam Was ze zdjęciami, cuda natury nie wymagają komentarza.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz