Męczyły mnie wielkie wyrzuty sumienia, że przy okazji posta instruktażowego stworzyłam okaleczoną rodzinę. Samotna matka w milczeniu borykała się z trudem wychowania trójki swoich rozbrykanych dzieci. Postanowiłam zatem ulżyć jej cierpieniom, zarzucić wędkę i sprowadzić męża marnotrawnego. Zmobilizowała mnie Majalena i jej paleta kolorów. Pomalowałam kilka rurek z papierowej wikliny na popielato, jasnoróżowo, brązowo, ciemnoróżowo oraz zielono. Rodzinka, teraz już w komplecie, odpływa do swojego nowego akwarium.
Pstrokatą rybkę zgłaszam na wyzwanie Majaleny. Zawiera w sobie wszystkie zadane w palecie kolory i tylko oczka wybałuszyły się poza szeregiem, ale chciałam, żeby rybia głowa rodziny idealnie pasowała do wcześniejszych figurek.
Fantastyczna rybka! Brawo za pomysł i interpretację :) Dziękuje za udział w moim wyzwaniu. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńPiękna rybka :) Świetnie połączyłaś kolorki.
OdpowiedzUsuńaaa ale fajna :)
OdpowiedzUsuńKolejny sliczny zwierzaczek :)
OdpowiedzUsuńBardzo zabawna ta rybka. Świetny pomysł.
OdpowiedzUsuńŚwietna! Jest zabawna i bardzo oryginalna. Przesyłam serdeczne pozdrowienia.
OdpowiedzUsuńJaka ładna!!!!!
OdpowiedzUsuń