Z Waldemarem Rudykiem
Artysta czerpał inspirację z wytatuowanych pod swoimi powiekami wspomnień z dzieciństwa, silnie powiązanego z naturą. Była ona wówczas wszechobecna w jego życiu, gdyż ojciec i dziadek autora pracowali jako leśnicy. Fascynacja drzewami oraz prostotą w świecie przyrody przekłada się na materialny zapis emocji, pozostawiony do swobodnej interpretacji.
Waldemar Rudyk
Niekonwencjonalne okazuje się również malarstwo Waldka. Nazwałam je rzeźbą malarską. Na powierzchni jego obrazów pojawiają się zdobienia wykonane rozmaitymi technikami: grawerowanie, kaligrafia czy inkrustacja. Niektórzy doszukiwali się odniesień do ikonopisarstwa, ale moim zdaniem to już zbyt odległe skojarzenie.
Drewniane "Obiekty powracające" świetnie wpisały się również w prehistorię Otwartej Pracowni, ponieważ przed laty w tym miejscu działał zakład stolarski.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz