Pidżampart jest bohaterem pierwszego rozdziału książki, którą piszę dla mojej bratanicy. Pewnie Julka osiągnie pełnoletność, zanim uszyję wszystkie kociaki.
A o co w mojej bajce chodzi? W telegraficznym skrócie: Pidżampart wie, że powinien już dawno iść spać. Słyszy jednak gwar, śmiech i muzykę. Nie może się powstrzymać i biegnie na imprezę. Jest tak śpiący, że oczka same mu się zamykają. Nie może zasnąć w tym hałasie. Męczy się tylko w półśnie, a z imprezy kompletnie nic nie pamięta. A przecież gdyby został w swoim łóżeczku, byłby wypoczęty i z pewnością szczęśliwszy.
Moniu czy książka będzie tylko w jednym egzemplarzu. Bo kot jest niezwykłą zachętom do jej przeczytania . Pozdrawiam serdecznie 😊
OdpowiedzUsuńW jednym na pewno ;) Ale zawsze można zrobić kopię ;)
Usuń