Kalendarium

* Od 5 do 30 września 2017 r. - piesza pielgrzymka do Santiago de Compostela
* bezterminowo: Akcja społeczna Zielone Bronowice

poniedziałek, 29 kwietnia 2019

Mauritshuis

Przypadkowy refleks na płótnie sprawił, że można przypisać dziewczynie z perłą chęć uwiecznienia ukradkiem moich pleców. Mój nadworny fotograf nawet nie zauważył, że coś dziwnego pojawiło się na obrazie. Komórka szybko zniknęła z siedemnastowiecznego malowidła, ale piksele są pamiętliwe.


Mauritshuis, zwany również Królewską Galerią Malarstwa, jest symbolem Hagi. W przeciwieństwie do zatłoczonego amsterdamskiego Rijksmuseum, przestrzeń jest bardziej kameralna. Najbardziej obleganym dziełem jest oczywiście "Dziewczyna z perłą", chociaż z okazji przypadającej w tym roku 350 rocznicy śmierci Rembrandta wszystkie holenderskie muzea starają się wyeksponować jego twórczość. Na fotografiach możecie zobaczyć następujące obrazy:
1. "Dziewczyna z perłą" ("Meisje met de parel"), Johannes Vermeer, 1665-1667.
2. "Portret młodej dziewczyny" ("Portret van Elisabeth Bellinghausen"), Bartholomäus Bruyn Starszy, 1538-1539.
3. "Stara koronczarka" ("De oude kantwerkster"), Nicolaes Maes, 1655.
4. "Lekcja anatomii doktora Tulpa" ("Anatomische les van Dr. Nicolaes Tulp"), Rembrandt, 1632.
5. "Tryptyk z Dziewicą i Dzieciątkiem" ("Drieluik met Maria met kind, Johannes de Evangelist en Maria Magdalena"), Jan Provoost, 1520-1525.
6. "Badanie dwóch żółwi brazylijskich" ("Studie van twee Braziliaanse schidpadden"), Albert Eckhout, 1640.




Nie przerwałam mojego śledztwa w sprawie znęcania się nad zwierzętami. Ponownie negatywnie zapunktował mistrz bałaganu, Jan Havickszoon Steen, chociaż tym razem starał się dręczyć kociaka bardziej dyskretnie. Na obrazie z 1665 r., zatytułowanym "Życie człowieka" ("Het leven van de mens"), widać w powiększeniu, jak mały sadysta ciągnie bezbronnego kota za łapkę i atakuje go łyżką.


Kopia pałacu wykonany z cukru symbolizuje źródło bogactwa Johana Mauritsa, czyli import trzciny cukrowej. Gubernator generalny kolonii holenderskiej w Brazylii zaangażował się w transatlantycki handel niewolnikami, ale ówczesna moralność nie dostrzegała niczego złego w niewolnictwie. Czasowa wystawa, zatytułowana "Przeniesiony obraz - w poszukiwaniu Johana Mauritsa" ("Bewogen beeld - op zoek naar Johan Maurits") wprowadziła nieco egzotyki w prezentowane malarstwo holenderskie. Muzeum sąsiaduje z Binnenhof, najstarszym kompleksem parlamentu w Europie, nadal pełniącym swoją pierwotną funkcję. Na tyłach budynków znajduje się jezioro Hofvijver. Ukrywa ono podwodną bramę, aby nikt niepostrzeżenie nie podpłynął do gabinetu premiera.



niedziela, 28 kwietnia 2019

Ogród Keukenhof

Najpiękniejsze miejsce w Holandii znajduje się w miejscowości Lisse, pomiędzy Amsterdamem a Hagą. Udostępnione jest tylko przez osiem tygodni w roku, więc podróż należy zaplanować na wiosnę. Wejścia do ogrodu Keukenhof otworzą się dopiero od 21 marca do 10 maja 2020 r. Na miłośników kwiatów czekają 32 hektary uwodzicielskich zapachów i soczystych kolorów, które doprowadzają zmysły do szaleństwa. Zresztą, spójrzcie sami, jak tam jest baśniowo.













sobota, 27 kwietnia 2019

Rijksmuseum

Siedemnastowieczny dorobek artystyczny w Holandii określany jest mianem złotego wieku malarstwa holenderskiego. W tym okresie rozwinęły się niedoceniane wcześniej gatunki, takie jak pejzaż, weduta czy martwa natura. Równie silnie zaznaczyły się portrety, zarówno indywidualne, jak i zbiorowe. Nastąpiła desakralizacja sztuki. Bohaterami płócien stali się zwykli mieszczanie. Najbardziej ujęły mnie wizerunki stworzone przez Rubensa, bynajmniej nie z powodu solidarności z osobami obarczonymi nadprogramowym tłuszczykiem. Urzekł mnie realizm. Zauważyłam również, że Holendrzy faworyzowali psy, chętnie wplatając je w sceny rodzajowe, ukazując w drugoplanowych rolach na portretach czy nawet umieszczając je w świątyniach. Na koty w kolekcji Muzeum Narodowego natrafiłam tylko dwa razy. Jeden kociak zdziwiony przygląda się libacji. Drugi padł ofiarą grupki sadystycznych dzieciaków. Poczucie humoru Steena do mnie nie przemawia.


Na fotografiach możecie obejrzeć fragmenty następujących obrazów:
1. "Dziewczynka w niebieskiej sukni" ("Portret van een meisje in het blauw"), Johannes Cornelisz Verspronck, 1641.
2. "Niedowierzanie św. Tomasza" ("Het ongeloof van Thomas"), Peter Paul Rubens, 1613-1615 (lewy panel boczny, portret Nikolaasa Rockoxa).
3. "Portret mężczyzny" ("Portret van een man"), Karel du Jardin, 1670-1675.
4."Niedowierzanie św. Tomasza" ("Het ongeloof van Thomas"), Peter Paul Rubens, 1613-1615 (prawy panel boczny, różaniec Adriany Perez).
5. "Pijana para" ("Het dronken paar"), Jan Havicksz Steen, 1655-1665.
6. "Klasa tańca" ("Kinderen leren een poes dansen"), Jan Havicksz Steen, 1660-1679.
7. "Nawa i chór w Kościele Mariackim w Ultrechcie" ("Het middenschip en koor van de Mariakerk in Utrecht"), Pieter Jansz Saenredam, 1641.
8. "Wenus i Adonis" ("Venus en Adonis"), Ferdinand Bol, 1658 (gołębie w prawym dolnym rogu).
9. "Holenderskie statki na spokojnym morzu" ("Hollandse schepen op een kalme zee"), Willem van de Velde (młodszy), 1665.
10. "Wiatrak w Wijk koło Duurstede" ("De molen bij Wijk bij Duurstede"), Jacob van Ruisdael, 1670.






Największym magnesem dla odwiedzających muzeum jest Rembrandt Harmenszoon van Rijn i jego "Straż nocna" ("De Nachtwacht") z 1642 r. Układ budynku wewnątrz przypomina kościelną nawę, a płótno umieszczono w miejscu, w którym powinien znajdować się ołtarz. Taka lokalizacja ma na celu podkreślenie rangi jednego z najbardziej rozpoznawalnych dzieł malarstwa holenderskiego. Obraz zawsze budził różne emocje, które w skrajnych sytuacjach przełożyły się na trzy próby zniszczenia go przez desperatów. Z reguły odbiór sprowadza się do zachwytu nad umiejętnościami malarza w operowaniu światłem i udanym uchwyceniem ruchu sportretowanych postaci. Mundury zupełnie nie robią na mnie wrażenia, więc arkebuzerów minęłam obojętnie. Znacznie ciekawsze wydały mi się monumentalne witraże, chociaż odkryłam tam zagadkowy przypadek polidaktylii.


Na uwagę zasługuje również sam gmach Rijksmuseum. Projekt opracował architekt Pierre Cuypers. Okazała neogotycka budowla ozdobiona jest renesansowymi elementami, a w jej fasadę zostały wmurowane płaskorzeźby nawiązujące do różnych okresów sztuki holenderskiej. Oficjalne otwarcie miało miejsce w 1885 r.



piątek, 26 kwietnia 2019

Wenecja Północy

Rzeki Amstel oraz IJ wraz z licznymi kanałami dzielą Amsterdam na wiele wysp. Naturalne korytarze filtrują powietrze. Prywatny ruch samochodowy w mieście został zredukowany do minimum. Z perspektywy mieszkańca zatrutego Krakowa właśnie tego świeżego oddechu najbardziej można pozazdrościć. 


Zapraszam do obejrzenia kilku migawek z rejsu i spaceru. Jedna rzeźba mnie wkręciła. Byłam święcie przekonana, że jest prawdziwa. Dopiero na ekranie komputera zauważyłam przekrwione białka. Przysypana liśćmi łódka wygląda, jakby była wykonana ze złota. Dwudziestolecie ślubu zabrzmiało imponująco, ale tytuł najbardziej romantycznej pary w Amsterdamie zdobyły kaczki gniazdujące przy jednym z kanałów.