Kalendarium

* Od 5 do 30 września 2017 r. - piesza pielgrzymka do Santiago de Compostela
* bezterminowo: Akcja społeczna Zielone Bronowice

czwartek, 22 marca 2018

Jaja prosto od krowy

Czytałam kiedyś raport z badań przeprowadzonych wśród dzieci mieszkających w wielkim mieście. Nie mogę sobie przypomnieć źródła, ale jeden drobny szczegół utkwił w mojej pamięci. Wszystkie maluchy, poproszone o sportretowanie krowy, narysowały... fioletową z reklamy Milki. Osobiście się im nie dziwię i uważam, że świat cały spowity w fioletach byłby znacznie ciekawszy. Naukowcy jednak zwrócili uwagę na fakt, jak silnie kampanie marketingowe oddziałują na postrzeganie nieoswojonej rzeczywistości oraz na nieznajomość zwierząt gospodarskich wśród typowych mieszczuchów. Na pytanie, skąd się bierze mleko, dzieci odpowiadały, że z kartonu lub, w szerszym kontekście, z supermarketu. Podobnie identyfikowały inne produkty pochodzące ze wsi i nie wiedziały, że jajka są znoszone przez kury. Pozostaje tylko mieć nadzieję, że nie była to reprezentatywna grupa społeczeństwa. Do mojej serii humorystycznych pisanek dorzucam dwie łaciate krowy.



2 komentarze:

  1. fajniaste krówki , a to co napisałaś mnie przeraża , ze nie edukują dzieci ...

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ciekawie to zostało opisane.

    OdpowiedzUsuń