Kalendarium

* Od 5 do 30 września 2017 r. - piesza pielgrzymka do Santiago de Compostela
* bezterminowo: Akcja społeczna Zielone Bronowice

czwartek, 12 maja 2016

Kowno

Litwa powitała nas łzą wzruszenia. Kowno (lit. Kaunas) to drugie pod względem wielkości litewskie miasto. Leży u zbiegu Wilii i Niemna. Historia sięga XIV wieku, kiedy zbudowano tu warownię mającą chronić Litwę przed Krzyżakami. Osada przy zamku została lokowana w roku 1408 na prawie magdeburskim przez księcia Witolda Kiejstutowicza. Miasteczko przypomina mi sandomierską starówkę.






Zachowany murowany zamek, nazwany Ritterswerder, wznieśli Krzyżacy w 1384 roku. 12 lat później wielki mistrz krzyżacki podpisał tutaj rozejm z Witoldem.




Tradycja stawiania krzyży pojawiła się na Litwie wraz z chrześcijaństwem. Bałtowie czcili siły przyrody, stąd wywodzi się charakterystyczne w zdobieniach rzeźb nasiąknięcie pierwiastkami pogańskimi. Najczęściej pojawiającymi się motywami są figurki świętych, rośliny, ptaki i słońce.



Kowieńska archikatedra pod wezwaniem śś. Apostołów Piotra i Pawła jest jedynym na Litwie kościołem gotyckim o układzie bazylikowym. Reprezentuje ona styl przejściowy pomiędzy gotykiem a renesansem. Pielgrzymów przyciąga łaskami słynący obraz Matki Boskiej Bolesnej z końca XVI w. oraz cudowny obraz Matki Boskiej Łaskawej, przeniesiony z pobernardyńskiego kościoła św. Jerzego Męczennika.




Na rynku przysiadł biały łabędź. Tak mieszkańcy nazywają swój ratusz. Jego obecny wygląd jest efektem przebudowy w latach 1771-1780. Nad brzegiem Niemna usytuowana została najstarsza katolicka świątynia na Litwie - kościół Wniebowzięcia NMP, zwany kościołem Witolda. Ceglany obiekt ma plan krzyża łacińskiego. 
Po bokach korpusu przylegają dwie kaplice zwieńczone schodkowymi szczytami. W części fasady wyrasta ośmioboczna wieża z przedsionkiem. Dom Perkuna (Perkuno namai), stylowa kamienica hanzeatycka, stanowi ciekawy przykład późnogotyckiej architektury. Do budowy użyto 16 rodzajów cegły. Uwagę przykuwają frezy, boczne wieżyczki, małe okienka i nisze. W czasach przedchrześcijańskich znajdowało się tutaj miejsce kultu Perkuna, władcy piorunów, boga niebios, burzy, wojny, ognia i płodności. W obiekcie pierwotnie mieścił się spichlerz. Potem urządzono tu teatr dramatyczny. Obecnie należy do jezuitów, prowadzących gimnazjum. Na kowieńskim rynku biedronki czekają na swoje kwiatowe kropki, a pod tablicą upamiętniającą Władysława Starewicza ogromny świerszcz i równie wielka mrówka rozmawiają o przyszłości animacji filmowej.






W planach miałam jeszcze małą samotną wyprawę. Do Soboru Zmartwychwstania tłumnie podążali wierni na nocne czuwanie. Prawosławna Wielkanoc w tym roku wypadła 13 dni później niż katolicka. Niebo zapłakało rzęsiście, więc odniosłam ciekawość do hotelu. Dopiero nad ranem odwiedziłam drzemiącą już cerkiew.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz