Kalendarium

* Od 5 do 30 września 2017 r. - piesza pielgrzymka do Santiago de Compostela
* bezterminowo: Akcja społeczna Zielone Bronowice

piątek, 11 września 2015

Motyl we włosach zaplątany

Prezentuję kolejną moją autokarową robótkę. Motylkowa spinka łączy w sobie trzy makramowe węzły: płaski, żebrowy i frywolitkowy. Tym razem wyplotłam cztery osobne skrzydełka. Do moich włosów fiolet pasuje idealnie, więc właśnie w nich motylek zamieszkał.



Wrzosy w moim ogródku kwitną w tym samym odcieniu. A wirtualna wersja motylka frunie na wrześniowe wyzwanie kwiatowe u Agatki.




17 komentarzy:

  1. Moniu dalej wyplatasz i to coraz bardziej skomplikowane wzory. Masz racje motylek pięknie prezentuje się na Twoim włosach. Pozdrawiam wrzosowo

    OdpowiedzUsuń
  2. ale super ozdóka, nie mam zielonego pojecia jak ją zrobiłaś, ale jest cudna :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny ten motelek ,nie wpadłabym że mozna go zrobić makramą i to trzema własnie poznanymi przeze mnie węzełkami :-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. niesamowity motyl, jestem pod wrazeniem, fantastyczny:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękny motyl! A technika? Nawet nie próbuję ogarnąć... chylę czoła!:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękny, ile tam węzełków, nie ogarniam lecz szczerze podziwiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękny motylek w tych fioletowych barwach i ślicznie prezentuje na Twoich włosach :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Idealnie wpasowały się kolorem do Twoich wrzosów ... śliczne makramowe spineczki ... podziwiam i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo ciekawy efekt zmagań sznureczkowych. Pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  10. Prześliczny wrzosowy motylek Ci wyszedł! :)

    OdpowiedzUsuń