Kalendarium

* Od 5 do 30 września 2017 r. - piesza pielgrzymka do Santiago de Compostela
* bezterminowo: Akcja społeczna Zielone Bronowice

środa, 22 kwietnia 2015

Drzewko emausowe

Zdjęcia do niniejszego posta pochodzą z czterech różnych miejsc i wykonane zostały w różnym czasie, ale wszystkie związane są z tą samą opowieścią. W fazie pierwszej skręcałam papierowe rurki, malowałam je kawą i na bazie rolki po ręczniku papierowym wyplatałam drzewko. Ptaszka wymodelowałam z gipsu i okleiłam piórkami. Listki i trawkę zrobiłam z bibuły. Gniazdko powstało ze źdźbeł ozdobnej trawy prawdziwej. Całość zabezpieczyłam bezbarwnym lakierem.




W Poniedziałek Wielkanocny, 6 kwietnia 2015 r., w asyście mojej walecznej rycerskiej świty, Roberta i Izy, drzewko dostarczyłam do Domu Zwierzynieckiego. Nie uznaję takich barbarzyńskich zwyczajów jak Lany Poniedziałek, więc tylko ważny konkurs zorganizowany przez Muzeum Historyczne Miasta Krakowa mógł mnie zmotywować do wyjścia w tym dniu z domu. Rycerze się spisali i nie spadła na mnie ani jedna kropla wody.


Fot. Robert Polański

Druga edycja konkursu przyciągnęła tłumy, więc jury miało ciężki orzech do zgryzienia. Przyznane dodatkowe wyróżnienia przesunęły rozdanie nagród w czasie, a planowane prace remontowe w tym oddziale muzealnym przeniosły nas na Rynek, do Pałacu Krzysztofory. Moim zdaniem, ten ciąg przypadków bardzo korzystnie wpłynął na przebieg konkursu. Nasze prace trafiły do sali wystawowej, gdzie w towarzystwie maszkaronów mogły zaprezentować się szerszej publiczności. Mam nadzieję, że w przyszłym roku wystawa pokonkursowa odbędzie się również w tym miejscu.









Niekwestionowanym zwycięzcą okazały się quillingowe ptaszki Anny Kowalskiej. Mnie osobiście zachwyciło poczucie humoru Joanny Lempart i zaintrygowało wykorzystanie widelców w pracy Anny Radičević. W kategorii dzieci wszystkich urzekły siostry bliźniaczki, Julia i Emilia Czarneckie, drzewkiem wykonanym z... jedzenia. Komisja wykazała się siłą charakteru i, mimo wielkiej pokusy, nie zjadła tej pracy.




Uroczyste wręczenie nagród odbyło się w Sali Miedzianej w Pałacu Krzysztofory w dniu 12 kwietnia 2015 r. Dla mnie była to szczególnie wzruszająca chwila. Oczywiście, ogromną radość sprawiło mi zdobycie trzeciej nagrody. Najważniejsza jednak była obecność moich przyjaciół, Basi i Roberta, a przede wszystkim obecność osób mi najbliższych. Z mojego zaproszenia na galę rozdania nagród skorzystali moi Rodzice i to właśnie dla ich uśmiechów godziny spędzone na wyplataniu papierowej wikliny nabrały bezcennego wymiaru.  

3 komentarze:

  1. Super impreza i bardzo ciekawa wystawa tyle technik wykonania drzewek i wszystkie bardzo ładne

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może w przyszłym roku skusisz się i dołączysz ;)

      Usuń
    2. Do Krakowa może choć trochę daleko ze śląska ,ale nigdy nie wiadomo co przyniesie przyszłość.Pozdrawiam

      Usuń