Kalendarium

* Od 5 do 30 września 2017 r. - piesza pielgrzymka do Santiago de Compostela
* bezterminowo: Akcja społeczna Zielone Bronowice

czwartek, 30 stycznia 2014

Fikuśne uszko

Zabawiłam się w czerni i bieli. Do mojej kolekcji kolczyków z masy fimo dołączyły azjatyckie misie pandy, a z Antarktydy przywędrowały pingwiny.


Nie byłabym sobą, gdybym nie ulepiła żadnej kociej mordki. A skoro pojawiły się koty, rozpoczęło się polowanie na myszy, a raczej na białe myszki.


Śnieg znajduje się na mojej liście rzeczy absolutnie zbędnych i toleruję wyłącznie ciepłe bałwany. A na karnawałowe szaleństwa przygotowałam wygodne buty.



4 komentarze:

  1. istne kolczykowe szalenstwo :)

    OdpowiedzUsuń
  2. pandy i myszki najlepsze! :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Podziwiam ogromnie osoby, które potrafią robić takie cudeńka z modeliny!!! Mnie to zupełnie nie wychodzi.

    OdpowiedzUsuń