Kalendarium

* Od 5 do 30 września 2017 r. - piesza pielgrzymka do Santiago de Compostela
* bezterminowo: Akcja społeczna Zielone Bronowice

piątek, 8 marca 2013

Być Kobietą - wyzwanie siódme

Tym razem tafcik zaprosiła nas do wielkiej akcji wietrzenia szaf. Nie ukrywam, że moja osobista garderoba pozwoliłaby mi przetrwać największy kryzys. Jednak nie znajduję żadnej niepotrzebnej rzeczy. Wszystko posegregowane mam kolorystycznie i według przynależnej funkcji. Każda para butów mieszka we własnym pudełku. Osobną półkę mają szale, na innej leżą kapelusze. Wszystkie szuflady mają swoje ściśle tematyczne wnętrza. Z zamkniętymi oczami mogę podejść do szafy i wylosować akurat tą rzecz, która w danym momencie do szczęścia jest mi niezbędna. Chaos panuje jedynie w procesie twórczym w moim warsztacie rękodzielniczym albo w stercie książek i papierów, z których akurat próbuję ulepić dokumenty różnej treści.

Wybitni specjaliści z zakresu psychologii i socjologii określają moją przypadłość mianem zbieractwa kompulsywnego. A ja po prostu widzę kreatywne zastosowanie dla przedmiotów, których okres świetności nagle przebrzmiał i ślepo wierzę w ich reinkarnację. Uwielbiam przydasie wszelkiej maści. Zamiast wyrzucać - szukam alternatywnych rozwiązań. W końcu ekologiczne wykształcenie i pasja upcyklingera do czegoś zobowiązuje. Zdarza się, że rozdaję ubrania, które z różnych powodów przestały pasować do mojej bieżącej wizji wszechświata, częściej jednak nadaję im inny wymiar. I tak powstają rozmaitości dalekie od wyobrażeń producentów ich pierwotnych kształtów. Z błękitnej bawełnianej podkoszulki zrobiłam naszyjnik-zamotkę.



Wiele egzemplarzy mojej konfekcji z czasem całkowicie zmienia swoje przeznaczenie i sukcesywnie będę prezentować moje spontaniczne pomysły zabawy formą. Na razie pokażę jeszcze jeden przykład końcowego efektu konfrontacji niepotrzebnego już ciuszka z moją wyobraźnią. Skrawek starych dżinsów zamienił się w pożyteczne etui na telefon komórkowy.



3 komentarze:

  1. Pełen podziw dla Twojej szafy! Też bym tak chciała, ale niestety, pojemność jej nie pozwala na tak wspaniałą segregację... Naszyjnik bardzo fajny, wiosenny taki:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Podziwiam, po prostu podziwiam!!! zaliczone jak najbardziej :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne prace:) Dziękuję za odwiedziny i zapisanie się na moje candy. Życzę powodzenia i pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń